Hancko na celowniku Juventusu, ale rywale nie śpią. Rośnie konkurencja i cena

Juventus wciąż poważnie myśli o sprowadzeniu Davida Hancko z Feyenoordu, ale transfer komplikuje się z dnia na dzień. W grze są też Bayer Leverkusen, Everton i Atletico Madryt, a oczekiwania finansowe Holendrów rosną.

fot. @ juventus.com

David Hancko pozostaje jednym z głównych celów transferowych Juventusu na lato 2025. Jak informuje Marco Conterio, dyrektor sportowy Bianconerich Cristiano Giuntoli jest zdecydowany na sprowadzenie defensora Feyenoordu, a pierwsze porozumienie w sprawie warunków kontraktu zawodnika już istnieje. Problemem może okazać się jednak osiągnięcie porozumienia z holenderskim klubem.

Feyenoord wycenia swojego podstawowego obrońcę na 40 milionów euro – to kwota, która zaczyna odstraszać Juventus, zwłaszcza w obliczu rosnącej konkurencji. Bayer Leverkusen od dłuższego czasu monitoruje sytuację Słowaka, a Everton również obserwuje rozwój wydarzeń.

Najgroźniejszym rywalem w walce o podpis Hancko może okazać się jednak Atletico Madryt. Hiszpański klub ma możliwości finansowe i renomę, która może przekonać piłkarza do wyboru La Ligi. Dla Juventusu oznacza to nie tylko konieczność przyspieszenia działań, ale też przygotowania się na ewentualną wojnę licytacyjną.

Giuntoli ceni Hancko za jego wszechstronność – może grać zarówno jako środkowy obrońca, jak i na lewej stronie defensywy. Wzmocnienie linii obrony to jeden z priorytetów Juve przed kolejnym sezonem, ale przy takiej konkurencji i wymaganiach Feyenoordu operacja nie będzie łatwa.