Daffara przed starciem z Messiną: “Awans do play-offów to nasza nagroda za ciężką pracę”
Giovanni Daffara podsumowuje wyjątkowy sezon Juventusu Next Gen. Przed ostatnim meczem sezonu zasadniczego opowiada o awansie do play-offów, swojej indywidualnej drodze, inspiracjach oraz obszarach, nad którymi wciąż pracuje.
fot. @juventus.com
Juventus Next Gen przygotowuje się do ostatniego meczu sezonu zasadniczego w Serie C, w ramach którego zmierzą się na wyjeździe z ACR Messina. Giovanni Daffara, jeden z filarów drużyny, w specjalnym wywiadzie opowiedział o drodze zespołu do play-offów, własnym rozwoju, doświadczeniach z treningów z pierwszą drużyną i inspiracjach bramkarskich. Młody golkiper, który ma za sobą bardzo udany sezon, zdradza też, jakie cele stawia sobie na kluczowe tygodnie rozgrywek.
Jesteśmy w play-offach!
Początek sezonu nie wskazywał na to, że drużyna będzie mogła powalczyć o coś więcej niż utrzymanie w lidze: “Awans do play-offów nie był dla nas niespodzianką, bo wywalczyliśmy go ciężką pracą na boisku, ale na pewno jest to niesamowity wynik, biorąc pod uwagę pozycję, jaką zajmowaliśmy w listopadzie. W szatni przeżywaliśmy to osiągnięcie wspaniale, bo naprawdę uświadomiliśmy sobie, czego dokonaliśmy. Kiedy przyszedł trener Brambilla, naszym pierwszym celem była oczywiście walka o utrzymanie, ale z biegiem spotkań zrozumieliśmy, że strefa play-offów jest w naszym zasięgu. I teraz jesteśmy na tej pozycji w tabeli, z czego jesteśmy naprawdę dumni”.
Jakie są oczekiwania wobec dalszej części sezonu? “Na pewno podejdziemy do play-offów z wielkim spokojem, bo jesteśmy świadomi naszej siły i faktu, że możemy rywalizować z każdym przeciwnikiem, jak zawsze mówił nam trener i jak myślę, było widać na boisku przez te miesiące. W poprzednim sezonie też przystąpiliśmy do play-offów z takim nastawieniem i wynik był zaskakujący, bo byliśmy o krok od półfinału, odpadając po dwóch remisach, a więc bez porażki. Mamy nadzieję, że także w tym roku będziemy mogli przeżyć wiele satysfakcji, wiedząc, że nie mamy nic do stracenia“.
Rozwój indywidualny i drużynowy
Czy trudy tego sezonu pomogły się rozwinąć druzynie? “Osobiście – ale myślę, że mogę mówić także w imieniu moich kolegów – ten sezon bardzo nas rozwinął zarówno pod względem doświadczenia, jak i mentalności. Prawdopodobnie żaden z nas wcześniej nie znalazł się w sytuacji tak trudnej w tabeli po niemal całej rundzie, by potem zakończyć sezon zasadniczy w strefie play-off.
Najważniejszym aspektem – zwłaszcza dla nas, młodych zawodników – była nauka poprzez doświadczenie i z pewnością nasza droga w tym sezonie bardzo nam w tym pomogła. Kolejnym kluczowym elementem dla mnie była regularność – a to nie jest takie oczywiste, zwłaszcza na początku kariery. Kluczem jest nigdy nie schodzić poniżej pewnego poziomu, umieć odpowiednio zarządzać meczami, by zawsze zapewnić przynajmniej przyzwoity występ. To fundamentalny krok rozwoju, który może otworzyć drogę do gry na wyższym poziomie“.
Będąc myślami przy play-offach będzie trudno skupić się na ostatnim meczu? “Mecz z Messiną będzie ważny, mimo że już zapewniliśmy sobie udział w play-offach. Dla nich to spotkanie o wszystko – będą walczyć o miejsce w barażach o utrzymanie, a więc o pozostanie w Serie C. Będzie to trudne starcie, jak wszystkie mecze w tej lidze. Tabela może mylić: zmierzymy się z ostatnią drużyną w stawce, ale to będzie zacięty pojedynek, na wyjeździe, na trudnym terenie“.
Najlepsze interwencje
Jakie były najlepsze interwencje Daffary w tym sezonie? “Uważam, że moja parada w meczu przeciwko Cavese, ta pod koniec spotkania, gdy rzuciłem się w prawo, jest najładniejszą w sezonie – zarówno ze względu na moment, w którym miała miejsce, jak i na trudność samego zagrania. Następnie na pewno warto wymienić obronę przeciwko Benevento, także u siebie, w dziewięćdziesiątej minucie, oraz interwencję na wyjeździe przeciwko Catanii, z pomocą poprzeczki. To, moim zdaniem, były moje trzy najładniejsze i najtrudniejsze interwencje w tym sezonie, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony ze swojej gry na linii. Teraz celem jest utrzymać ten poziom w ostatnim meczu i w fazie play-off“.
Treningi z pierwszą drużyną
Co dają treningi z pierwszą drużyną? “Zawodnicy z pierwszej drużyny sprawiają, że czujesz się jednym z nich – dla mnie to już jest bardzo ważne. Ich pomoc jest bezcenna, zwłaszcza w aspekcie mentalnym. Trenując z nimi, rozumiesz, jak – oprócz dbania o każdy najmniejszy szczegół – kluczowe jest odpowiednie podejście emocjonalne i umiejętność radzenia sobie z trudnymi momentami z właściwym spokojem. Jeśli chodzi o wzorowanie się na jakimś bramkarzu, myślę, że najpiękniejsze jest czerpanie różnych cech od wielu golkiperów. Gdybym miał wskazać jedno nazwisko, postawiłbym na Buffona – przede wszystkim ze względu na jego status, a nie konkretny element gry. Kiedy stał w bramce, wiedziałeś, że strzelenie mu gola będzie bardzo trudne.
To uczucie ma nie tylko kibic, ale także sam bramkarz – zdarzają się mecze, w których czujesz się wyjątkowo pewnie i masz wrażenie, że rywale nie będą w stanie cię pokonać. Oczywiście, nie zawsze tak jest, ale czasami, również na treningach, takie odczucie się pojawia. Wśród bramkarzy, których bardzo cenię, jest też Alisson, który od lat prezentuje najwyższy poziom“.
Mimo dobrego sezonu zawsze mozna coś poprawić: “Technicznie czuję, że bardzo się poprawiłem w kwestii samego podstawowego ruchu obrony – czuję się mocniejszy między słupkami. Natomiast aspektem, nad którym mogę jeszcze sporo popracować, jest zrozumienie gry. W meczu są momenty – gdy lepiej jest rozegrać krótko – i takie, kiedy właściwym rozwiązaniem jest długi wykop. Nie chodzi tylko o samo wykonanie zagrania, ale o dokonanie właściwego wyboru. Rozróżnienie tego jest kluczowe – to kolejny krok w rozwoju i dodatkowa pomoc dla kolegów z drużyny“.
Przed Juventusem Next Gen emocjonujące tygodnie – najpierw ostatni mecz sezonu zasadniczego, a następnie faza play-off, w której drużyna chce odegrać znaczącą rolę. Dla Giovanniego Daffary i jego kolegów to kolejna okazja, by udowodnić, jak bardzo się rozwinęli i jak daleko mogą jeszcze dojść.