Tacchinardi: Motta nie komunikował się z niektórymi piłkarzami

Douglas Luiz jest jednym z zawodników, który nie spełnia oczekiwań kibiców Juventusu. O pomocnik i jego relacji z Thiago Mottą wypowiedział się jeden z byłych piłkarzy Starej Damy.

fot. @ juventus.com

Douglas Luiz był wyróżniającym się graczem Aston Villi. Niestety po transferze do Juventusu Brazylijczyk wiele razy był kontuzjowany a gdy nie dokuczały mu urazy, przeważnie prezentował się przeciętnie lub słabo. Na jego formę mogły mieć wpływ także zagmatwane relacje z Thiago Mottą, na co zwrócił uwagę Alessio Tacchinardi. Dawny pomocnik Bianconerich udzielił wywiadu na YouTube a jego treść cytuje portal Football-Italia:

„Po pamiętnym meczu z Lipskiem Juventus grał z Cagliari. W Lidze Mistrzów Douglas nieszczęśliwie zagrał ręka w polu karnym, więc dziennikarze pytali o niego Mottę. Ten stwierdził, że nie rozmawiał z zawodnikiem, ale jest zadowolony z jego pracy na treningu. Pomyślałem wtedy, że Motta po prostu nie komunikuje się z pewnymi graczami. Jego podejście było bez sensu, ale widocznie tak zadecydował. Sądzę, że trener Emery wiedział, jak zmotywować i dowartościować Douglasa. Przecież on nie zapomniał, że potrafi grać w piłkę”.

“Po takiej wpadce musisz wyjść do piłkarza i z nim porozmawiać. Motta zapewne nie był złym trenerem i musiał mierzyć się z wieloma kontuzjami w kadrze, ale przy tym był jakby wyobcowany. Klub powinien zapytać go, dlaczego Luiz nigdy nie zagrał dwóch meczów z rzędu”.

Thiago Motta nie prowadzi już Juventusu a przyszłość Douglasa w klubie także jest niepewna. Media spekulują, że Brazylijczyk może wkrótce opuścić stolicę Piemontu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: