Sobotnie okładki włoskiej prasy sportowej: Conte faworytem, Inzaghi się nie podda

Sprawdźmy o czym dziś pisze się w Italii. Mediolańska La Gazzetta dello Sport, rzymskie Corriere dello Sport oraz turyński Tuttosport – trzy najważniejsze dzienniki sportowe we Włoszech, zapraszamy na szybki przegląd pierwszych stron gazet.

Gazzetta dello Sport – Od Sacchiego do Capello i Beniteza: „Conte faworytem, Inzaghi się nie podda”. Ostatnie dwie kolejki przed nami. Milan, Italiano – stanowisko nowego trenera może trafić do tego samego człowieka, który pokonał mediolańską drużynę w finale Coppa Italia. Oprócz tej roli, zarząd Rossonerich myśli o wzmocnieniach, Chiesa-Pellegrini to intrygująca para. Ndoye, bohater Bologny z finału: “Płakałem. Moje życie się zmieniło“.

Corriere dello Sport – Parma-Napoli i Inter-Lazio: Scudetto na rozdrożu. Chivu, “syn” Mourinho teraz może pomóc swojemu byłemu klubowi. Inzaghi urodził się w Formello. Gol Baroniego dał Diego tytuł w 1990 roku. “Nie czuję się gorszy od nikogo” – Tudor gra o czwarte miejsce przeciwko Udinese. Vlahovic gotowy do odejścia z Turynu. Ranieri, szalone pragnienie, cel Liga Mistrzów: „Wiele poświęceń, teraz zasługujemy na nagrodę”. Italiano, podwójne derby we Florencji. Vincenzo powraca po trzech przegranych finałach z Violą, ale tuż po triumfie z Bologną w Coppa Italia.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

schumi
schumi(@schumi)
3 godzin temu

“Nie jestem gorszy od nikogo. Kiedy przybyłem, drużyna była w głębokim dołku”. Drużyna dalej jest w dołku więc skończ gadać głupoty.

Monochromatyczny
Monochromatyczny(@monochromatyczny)
3 godzin temu

Ten cały Tudor to jakiś kiepski żart, a nie trener. Zmiany dobrej i przemyślanej nie potrafi zrobić, bo za chwilę ją koryguje. Koło Conte to on nawet nie stał. "Kiedy przybyłem, drużyna była w głębokim dołku”. A teraz to niby co? Na 7 meczów: 3 zwycięstwa, 3 remisy, 1 porażka. Ledwo pokonał Monzę, Lecce i Genoę. Ma szczęście, że Juventus jest w kryzysie, ponieważ w innym wypadku mógłby pomarzyć o trenowaniu… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: