Strona główna » Aktualności » Chiesa: Juventus nigdy nie zaproponował mi odnowienia umowy
Chiesa: Juventus nigdy nie zaproponował mi odnowienia umowy
Na łamach włoskiego dziennika były skrzydłowy Juventusu dzieli się swoimi wspomnieniami i ujawnia w jaki sposób miał zostać potraktowany przez klub.
fot. @ juventusfc / twitter.com
Federico Chiesa, po dłuższej telenoweli, finalnie opuścił Juventus poprzedniego lata i przeniósł się do Liverpoolu. Powiedzieć, że nie zwojował angielskich boisk to nic nie powiedzieć, bo do ostatnich kolejek nie było pewne czy w ogóle Włoch zostanie nagrodzony medalem za mistrzostwo Anglii. Żeby to osiągnąć, należało wystąpić w co najmniej pięciu spotkaniach w lidze.
Coraz częściej mówi się o możliwym powrocie Włocha do kraju i jednym z zainteresowanych ma być aktualny mistrz Italii, czyli Napoli.
Sam Federico, na łamach włoskiego dziennika sportowego La Gazzetty dello Sport, wspomniał jak został potraktowany przez Juventus poprzedniego lata:
“Juve nigdy nie zaproponowano mi odnowienia umowy. Były jakieś rozmowy o tym po Euro, ale nikt się nie odezwał. Kiedy wróciłem z wakacji po ślubie, rozmawiałem z Thiago, który powiedział mi wprost, że nie jestem częścią drużyny i mam szukać nowego zespołu”.
“Czy miesiące poza składem były upokarzające? Nie, ponieważ trenowałem z innymi graczami w podobnej sytuacji. Od pierwszego dnia było jasne. Najpierw kazali mi pracować z drużyną przez dwa tygodnie, a potem Thiago Motta już mnie nie chciał. Jestem profesjonalistą i trenowałem dalej, aby znaleźć inny zespół. To było rozczarowujące, ponieważ bardzo zależy mi na Juventusie i myślałem, że nadal mogę wiele dać”.
Piłkarz wspomniał również o swoich relacjach z Massimiliano Allegrim: “Dużo pisano w gazetach, ale mam wielki szacunek dla Maxa Allegriego, który dał mi wiele. W zeszłym roku zacząłem sezon bardzo dobrze. Trener jest zwycięzcą. Według mnie Milan podjął świetną decyzję”.
“Trener uświadomił mi, że mogę być drugim napastnikiem, poszerzając moje horyzonty. Max dał mi wiele pod względem osobistego rozwoju i sposobu gry. Zadzwonił do mnie we wrześniu, aby życzyć mi powodzenia przed wyjazdem do Liverpoolu. To było bardzo miłe. Mam wielki sentyment do Juve” – powiedział Chiesa.