12 piłkarzy poza projektem Tudora

Do rozpoczęcia nowego sezonu pozostało jeszcze dużo czasu, lecz prace nad kadrą Bianconerich trwają w najlepsze. Klub mogą czekać spore zmiany.

fot. @ juventus.com

Nie da się ukryć, że miniony sezon w wykonaniu Starej Damy nie należał do najlepszych. Stosunkowo wczesne pożegnanie z rozgrywkami Ligi Mistrzów oraz Pucharu Włoch uwypukliły ciągłe problemy kadrowe, czego zdecydowanie nie zdołało przykryć 4 miejsce w ligowej tabeli. Za zamkniętymi drzwiami prawdopodobnie ustalono już, co należy zmienić i kto nie powinien reprezentować Juventusu w kolejnym sezonie. Na liście podanej przez Nicolo Schirę znalazło się aż 12 zawodników, którzy już w trakcie tego okienka transferowego mogą pożegnać się ze stolicą Piemontu:

Mattia Perin nie kryje niezadowolenia ze swojej obecnej pozycji w zespole. W przeciągu ostatnich dwóch lat w barwach Bianconerich wybiegł na murawę zaledwie 17 razy, czyli o jeden występ mniej niż w samym sezonie 2022/23. Dodatkowo odkąd do Starej Damy został sprowadzony Michele Di Gregorio, rola włoskiego bramkarza w Turynie zdecydowanie zmalała. Według Giovanniego Albanese, Mattia jest na celowniku Atalanty i w momencie gdy ekipę La Dei opuści Marco Carnesecchi, Perin może przenieść się właśnie do Bergamo.

Timothy Weah i Samuel Mbangula mieli być obiecującą przyszłością turyńskiego klubu. Ich przygoda prawdopodobnie kończy się jednak na niespełnionych oczekiwaniach. W ostatnim czasie duet miał opuścić Półwysep Apeniński na rzecz Wysp Brytyjskich. Amerykanin i Belg mieli dołączyć do fenomenu minionego sezonu Premier League, Nottingham Forest. Negocjacje upadły, lecz zarówno Weah, jak i Mbangula pozostają na liście piłkarzy, którzy mają opuścić szeregi Starej Damy w trakcie letniego mercato.

Fabio Miretti ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Genoi, gdzie w 26 występach zanotował 3 gole i tyle samo asyst. Kampanię 2024/25 21-latek prawdopodobnie może zaliczyć do udanych, lecz według Schiry to nie wystarczyło, żeby przekonać włodarzy Juventusu do zatrzymania go w swoich szeregach. Jak z kolei informuje Corriere dello Sport, Włoch mógłby udać się na kolejne wypożyczenie, tym razem do Bologni gdzie czołowi członkowie zarządu, Giovanni Sartori i Marco Di Vaio, bacznie sondują sytuację na rynku transferowym.

Dusan Vlahović pod batutą Igora Tudora został zepchnięty na boczny tor i prawdopodobnie to w Randalu Kolo Muanim włodarze Juve upatrują szansy na odbudowanie swojej ofensywy. W trakcie ostatnich tygodni Serb był na celowniku między innymi Milanu oraz Fenerbahce, lecz nie spieszy się z podjęciem decyzji i wciąż czeka na konkretną propozycję od czołowego europejskiego zespołu. Być może zarząd będzie chciał pozbyć się go za wszelką cenę, ponieważ blokuje istotne ruchy na rynku transferowym takie jak negocjacje z Jonathanem Davidem. Obecny kontrakt Serba obowiązuje do czerwca 2026 roku i jego ewentualne wypełnienie uszczupli kasę klubu o kolejne 12 milionów euro netto.

Arkadiusz Milik ostatni mecz o punkty Serie A w barwach Juve zaliczył 25 maja 2024 roku. Ostatnia kampania przeszła polskiemu napastnikowi koło nosa z powodu mnożących się kontuzji, a także przedłużających się okresów rekonwalescencji. Mimo absencji zawodnika przedłużono z nim umowę do czerwca 2027 roku i obniżono jego pensję. Dzięki temu Milik może opuścić Turyn za zasadzie wypożyczenia i trafić do zespołu, dla którego poprzednie wymagania finansowe były za wysokie.

Filip Kostić powrócił do Turynu z tureckiego Fenerbahce po rocznym wypożyczeniu. Serb prawdopodobnie jednak nie wraca do stolicy Piemontu na długo, ponieważ tak jak w przypadku Perina, jest bacznie obserwowany przez Atalantę.

Arthur i Douglas Luiz to być może jedni z najmniej lubianych piłkarzy Juve ostatnich lat. Pierwszy z nich wraca z wypożyczenia do Girony i podobnie jak w Turynie zawiódł na całej linii. Zanotował niecałe 1000 minut na murawie i nie miał bezpośredniego wpływu na ani jedno trafienie hiszpańskiego zespołu. Drugi z Brazylijczyków na boisku spędził jeszcze mniej czasu i prawdopodobnie, tak samo jak Arthur, nie będzie wspominany przez sympatyków Juve z utęsknieniem. Zarząd Starej Damy już teraz szuka alternatywy dla Luiza i być może pomocnik wróci tam skąd przyszedł, czyli na Wyspy Brytyjskie.

Pozostałą trójkę znajdującą się na liście przedstawionej przez Nicolo Schirę tworzą obrońcy. Daniele Rugani, Tiago Djalo oraz Jonas Rouhi. Wciąż nie jest wiadome, na jakich zasadach i na jak długo stoperzy mieliby opuścić szeregi Juventusu. Pewne jest jednak, że podobnie jak wcześniej wymienieni zawodnicy, nie mogą być pewni swojej przyszłości w biało-czarnej koszulce.