Cabal wraca do gry. Kolumbijczyk gotowy, by odzyskać miejsce w składzie

Po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej zerwaniem więzadła krzyżowego, Juan Cabal ponownie trenuje z zespołem. Juventus liczy, że młody Kolumbijczyk zdąży wrócić do pełni formy na początek sezonu.

fot. @ juventus.com

Juan Cabal nie zagrał w oficjalnym meczu od wielu miesięcy, ale wszystko wskazuje na to, że jego koszmar dobiega końca. Kolumbijski obrońca wrócił do zajęć z zespołem, na razie częściowo, a jego powrót do pełnej dyspozycji wydaje się kwestią czasu. To dobra wiadomość dla Igora Tudora, który zyska nowe opcje w linii defensywnej przed intensywną kampanią ligowo-europejską.

Plan minimum to gotowość na start sezonu Serie A, zaplanowany na 24 sierpnia. Choć debiut ligowy może przyjść odrobinę za wcześnie, Juventus ma nadzieję, że Cabal wróci do rywalizacji w pierwszych tygodniach rozgrywek. Sztab medyczny codziennie monitoruje jego postępy, nie chcąc przyspieszać powrotu kosztem zdrowia. Pierwszy występ może nastąpić podczas jednego z meczów towarzyskich. Spotkanie z Reggianą 2 sierpnia wydaje się jednak zbyt bliskie, bardziej realny jest udział w późniejszych sparingach, w których Cabal mógłby złapać rytm meczowy i bezpiecznie wejść na pełne obroty.

Pozyskany latem 2024 roku za 11 milionów euro (plus 2 miliony bonusów), Cabal uchodził za jedno z najciekawszych młodych nazwisk na rynku. Juventus wygrał rywalizację z Interem o podpis Kolumbijczyka, który zdołał zadebiutować w Lidze Mistrzów przeciwko Stuttgartowi i zebrać dziewięć występów przed fatalną kontuzją. Podobnie jak Gleison Bremer, który zmagał się z podobnym urazem, Cabal podchodzi do rehabilitacji z determinacją i głodem gry. Klub nadal wierzy w jego potencjał i widzi w nim ważne ogniwo na przyszłość. Jego powrót nie tylko zwiększy rywalizację w obronie, ale może również odciążyć podstawowych zawodników w długim i wymagającym sezonie.