Czy Rugani i Djalo mogą się jeszcze przydać Tudorowi?

W gronie zawodników, którzy niemal na pewno opuszczą wkrótce Juventus, wymieniało się m.in. Daniele Ruganiego i Tiago Djalo. Sytuacja Włocha i Portugalczyka może jednak niespodziewanie ulec zmianie.

fot. @ juventusfc / twitter.com

Ostateczny kształt linii obrony Igora Tudora to wciąż spora zagadka. Gleison Bremer i Juan Cabal powrócili do treningów z grupą po kontuzji zerwanych więzadeł, ale nie ulega wątpliwości, że jeszcze przez pewien czas ciężko będzie na nich liczyć. Ponadto media łączą z innymi klubami Lloyda Kelly’ego i Nicolo Savonę. W takiej sytuacji La Gazzetta dello Sport uważa, że kolejną szansę w Turynie mogą otrzymać wspomniani Rugani i Djalo.

W zeszłym roku Rugani zgodził się na obniżkę pensji przy przedłużaniu kontraktu. Włoch ma za sobą udane wypożyczenie do Ajaxu i m.in. dzięki swojemu doświadczeniu wydaje się dobrym kandydatem do uzupełnienia defensywy Tudora. Kiedy do pełni formy powróci Bremer, jego pierwszym zastępcą powinien stać się Rugani. O Włocha pytają Sassuolo i Genoa, ale na ten moment najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla 30-latka jest pozostanie w Turynie.

Djalo spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w Porto, ale nie będzie wspominał tego czasu najlepiej m.in. z powodu problemów dyscyplinarnych. Jak podaje Gazzetta obrońca powrócił jednak do Continassy bardzo zmotywowany, wykazując duże zaangażowanie w trakcie treningów. 25-latek wywarł pozytywne wrażenie na Tudorze i jego sztabie, co oznacza, że przygoda zawodnika z Juve wcale nie musi dobiec końca.