Przyszłość Dusana Vlahovicia wciąż niepewna

Na dzień przed rozpoczęciem sezonu Serie A dla Juventusu, sprawa Dusana Vlahovicia pozostaje nadal całkowicie otwarta i gotowa na każdy scenariusz.

fot. @ juventus.com

Niespełna trzy miesiące temu, gdy startowało nadzwyczajne okno transferowe związane z Klubowymi Mistrzostwami Świata, mało kto przewidywał, że 23 sierpnia, w przeddzień debiutu ligowego – serbski napastnik nadal będzie zawodnikiem Bianconerich. Juventus rozpoczyna nową kampanię z Vlahoviciem w składzie, a Igor Tudor może rozważać jego użycie, biorąc pod uwagę, że na pozycji środkowego napastnika ma do dyspozycji wyłącznie Jonathana Davida, czekając jednocześnie na ewentualny powrót Randala Kolo Muaniego, którego wielu spodziewało się zobaczyć przynajmniej na ławce rezerwowych już w tej fazie lata.

Vlahović pozostaje problemem, który wciąż kłuje. Obecnie, w kontekście decyzji transferowych, nie jest uznawany za podstawowego zawodnika, ale też nie został całkowicie odsunięty od drużyny. W trakcie długiego lata 24-latek nie zmienił zdania w kwestii propozycji przedłużenia kontraktu, zakładającej rozłożenie jego wysokiego wynagrodzenia (12 milionów euro rocznie). Odpowiedź zawodnika pozostaje niezmienna. Równocześnie nie pojawiły się żadne konkretne oferty, które pozwoliłyby Juventusowi sprzedać napastnika. Klub pozostaje gotowy na jego odejście, nawet za kwotę „rozsądną”, o ile nie będzie zmuszony do czekania do przyszłorocznego czerwca, gdy kontrakt wygaśnie, a piłkarz odejdzie za darmo.

W tym momencie jedynym realnym zainteresowanym wydaje się Milan. Rossoneri są jednak skupieni na finalizowaniu transferu Victora Boniface, przechodzącego szczegółowe badania medyczne. Proces ten przedłuża się ze względu na wcześniejsze problemy zdrowotne Nigeryjczyka. Jeśli badania przyniosą negatywne rezultaty, Milan może ponownie rozważyć sięgnięcie po Vlahovicia. Serb, tymczasem, wciąż trenuje w Continassie i pozostaje gotowy, by w razie potrzeby wystąpić jutro przeciwko Parmie.

Taki scenariusz wcale nie wydaje się mało prawdopodobny, zwłaszcza wobec braków w ofensywie, jakimi dysponuje Igor Tudor. Jeśli transfer do końca okienka nie dojdzie do skutku, podobna sytuacja może powtarzać się w kolejnych miesiącach. Sprawa pozostaje otwarta i wymaga stałego monitorowania. Już dziś wiele zależeć może od decyzji Milanu w sprawie Boniface.

Nie można też całkowicie wykluczyć nagłego wejścia do gry innego klubu, który w ostatniej chwili będzie szukał okazji na rynku transferowym. Na razie jednak brak jakichkolwiek sygnałów w tym kierunku. Podsumowując – przypadek Dusana Vlahovicia wciąż pozostaje nierozwiązany i możliwy do zakończenia na wiele sposobów. W tym także poprzez jego dalszą grę w Juventusie.