Comolli potwierdza: „Vlahović na 99% zostaje w Juventusie”

Dyrektor generalny Juventusu Damien Comolli potwierdził, że Dusan Vlahović z niemal całkowitą pewnością pozostanie w Turynie, mimo licznych spekulacji transferowych tego lata.

fot. @juventus.com

W rozmowie ze Sky Sport, Comolli stwierdził: „Nie ma żadnego napięcia między nami a Dusanem. Jest częścią drużyny. Na 99% zostanie i spędzi z nami cały sezon. Prowadziliśmy rozmowy z kilkoma klubami, ale nic konkretnego się nie wydarzyło”. Dyrektor Juve dodał następnie: „To dobra wiadomość, bo Vlahović jest świetnym zawodnikiem i sam też chce zostać”.

Zapytany o możliwy powrót Randala Kolo Muaniego z PSG, Comolli unikał szczegółów: „Nie czuję się komfortowo, komentując piłkarzy innych klubów, to kwestia szacunku. Mogę jednak powiedzieć, że pracujemy bez przerwy i będziemy to robić do poniedziałku wieczorem. W tym czasie może się jeszcze wiele wydarzyć”.

Dyrektor potwierdził również transfer Nicolo Savony: “Właśnie osiągnęliśmy porozumienie w sprawie Savony, który przejdzie do Nottingham Forest. To już potwierdzone, operacja jest zamknięta. Jest wiele plotek i wciąż może się wydarzyć sporo rzeczy. Jak powiedział Chiellini, zrobimy wszystko, by wzmocnić kadrę. Będziemy pracować do poniedziałku wieczorem i damy z siebie maksimum”.Dodał również: „Nie prowadzimy rozmów o Nico Gonzalezie ani z Atletico, ani z żadnym innym klubem. Uważam, że on zostanie w Juventusie”.

Comolli ocenił też losowanie Ligi Mistrzów: „Myślę, że to fascynujące losowanie. Wyjazd do Bodo będzie interesujący, nie tylko ze względu na klimat, ale także fakt, że zagramy na sztucznej murawie. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz Juve rozgrywało mecz na takim boisku. Pamiętam półfinał Tottenhamu w Bodo i to był bardzo trudny mecz. Real? Gra na Bernabeu to coś niesamowitego, przeciwko wielkiemu, ambitnemu klubowi. Monaco? To dla mnie szczególne, bo właśnie tam zaczynałem jako zawodnik i trener, więc powrót będzie bardzo emocjonujący. Także mecz ze Sportingiem zapowiada się ciekawie, ich właściciel to mój przyjaciel. Cel? Postaramy się zajść jak najdalej, naszym celem jest zwycięstwo. Jesteśmy Juventusem” – podsumował Comolli.