Matri dla Tuttosport: Juventus się wzmocnił, może marzyć o Scudetto

Były napastnik Juventusu Alessandro Matri w rozmowie z Tuttosport ocenił drużynę Igora Tudora, a w szczególności ofensywę wzmocnioną ostatniego dnia mercato przez Edona Zhegrova i Loisa Opendę.

Fot. Vlad1988 / Shutterstock.com

„Jest sześciu zawodników na trzy miejsca, ale to nie problem, przy trzech rozgrywkach znajdzie się przestrzeń dla wszystkich, więc Tudor będzie mógł nimi zarządzać bez kłopotów” – rozpoczął Matri „Poza tym pomoc wygląda mocno, Thuram ma już rok doświadczenia więcej i to się przełoży na jego grę. Bremer z kolei daje pewność całej obronie i uwalnia kolegów: wyglądają obok niego spokojniej, bardziej swobodnie. Jego powrót jest naprawdę cenny dla Juventusu”.

Do końca mercato ważyły się losy Dusana Vlahovicia. „To nie było łatwe do rozwiązania, także ze względu na jego kontrakt i zarobki. Tudor potrafił go odpowiednio zmotywować latem. Ogólnie atak jest silny: są gole i jakość. W mojej wyjściowej ofensywie zawsze stawiam na Dusana, jeśli jest zdrowy, może naprawdę zrobić różnicę. Jestem ciekaw, jak poradzi sobie Zhegrova na prawej stronie, bo Conceicao wydaje mi się bardziej skuteczny wchodząc z ławki. Widzę w nim człowieka, który przełamuje mecze od 60. minuty, dlatego ciekawi mnie jak poradzi sobie od początku Kosowianin. Vlahović mentalnie wygląda dobrze i sądzę, że pokaże swoje maksimum. Teraz także fizycznie czuje się świetnie, w przeszłości problemy z przywodzicielem siłą rzeczy go ograniczały”.

Czy Igor Tudor to trener tylko przejściowy? „Tudor jawi mi się jako trener poważny, zdecydowanie nie przejściowy. Duma z prowadzenia Juventusu popycha go, by dawać z siebie więcej. Ale on zna się na piłce. Radzi sobie dobrze, bo udowodnił, że potrafi zarządzać skomplikowanymi sytuacjami. Jego największym zadaniem jest teraz wydobycie maksimum z zespołu, jaki mu powierzono, ale tym razem miał przynajmniej czas, żeby popracować. Juventus ma już jasną tożsamość, wyraźny kształt”.

„Na Yildiza czeka sezon potwierdzenia, ma zaufanie wszystkich” – dodał Matri o zawodniku z rocznika 2005. „Kiedy rok temu powierzono mu koszulkę z numerem 10, wykonano ogromny krok, szczególnie że mówimy o Juventusie. On poczuł, jak bardzo klub liczy na jego jakość. Wydaje mi się świadomy swoich umiejętności, a jednocześnie pokorny i twardo stąpający po ziemi”.

Na co więc stać Juventus? „W porównaniu z zeszłym rokiem Juve się wzmocniło, to bez wątpienia. Głównym celem jest kwalifikacja do Ligi Mistrzów, ale można też próbować wygrać Scudetto. Wiele elementów musi się ze sobą zgrać. Ale Juventus zawsze musi myśleć w taki sposób. Napoli rok temu startowało z dziesiątego miejsca, więc było jeszcze bardziej w tyle niż obecny Juventus. Dzisiejsze Juve i ubiegłoroczne Napoli to drużyny o zbliżonym potencjale. Z wielkim dowódcą na ławce i przy odpowiednich warunkach, również fizycznych, można nawet zwyciężyć, tak jak zrobił to Conte w poprzednim sezonie. W porównaniu z Milanem, Juventus jest na lepszej pozycji. Rossonerim niełatwo będzie zastąpić Theo Hernandeza i Reijndersa. Tak, sprowadzili do Włoch piłkarza fenomenalnego, jak Modrić. zatrzymali Leao i Pulisicia, ale w defensywie stracili bardzo dużo”.