Comolli: Juventus jest silniejszy po mercato. Plotki o sporze z PSG? To kłamstwo

Dyrektor Juventusu Damien Comolli podsumował letnie okno transferowe podczas konferencji prasowej, na której zaprezentowano Edona Zhegrovę i Loisa Opendę.

fot. @juventus.com

Francuz zapewnił, że klub wyszedł z mercato wzmocniony, a przy tym zdementował plotki o rzekomym konflikcie z PSG w sprawie Randala Kolo Muaniego. „Chcę podziękować zawodnikom, którzy nas opuścili, za wszystko, co dali klubowi” – powiedział Comolli, cytowany przez IlBianconero.com. „Naszym celem było zachowanie równowagi między aspektem finansowym, szczególnie pod kątem Financial Fair Play, a budową konkurencyjnego zespołu. Myślę, że udało nam się to osiągnąć”.

Openda trafił do Turynu na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu, a Zhegrova został wykupiony na stałe z Lille. Wcześniej do Juve dołączyli Jonathan David i Francisco Conceicao. „Jednym z kluczowych założeń było utrzymanie kręgosłupa drużyny. Dlatego nie chcieliśmy sprzedawać niektórych zawodników, którzy będą odgrywać ważną rolę w przyszłości. Jesteśmy podekscytowani Edonem i Lois’em. Edon ma kreatywność, którą podziwiałem już w czasach Toulouse, a Lois imponuje wykończeniem i umiejętnością gry w różnych sektorach boiska”.

Comolli wyjaśnił też, dlaczego transfery Opendy i Zhegrovy zostały dopięte w ostatnich godzinach mercato: „Nie planowaliśmy czekać do deadline’u, ale obserwowaliśmy, co wydarzy się z Nico, jeśli chodzi o transfer do Atletico Madryt. Dlatego finalizacja przesunęła się na koniec. Z Lois’em rozmawialiśmy tygodniami, a dopiero w ostatnich godzinach udało się wszystko dopiąć”.

Wątek rzekomego sporu z PSG skomentował stanowczo: „Czytałem artykuły o rozmowie z prezydentem PSG. To nieprawda, to kłamstwo. Nigdy nie było żadnego konfliktu, mam doskonałe relacje z wielkimi klubami, także z PSG. Po prostu nie spełniliśmy ich oczekiwań finansowych, dlatego zdecydowaliśmy się na inne rozwiązania”.

Na zakończenie dyrektor podkreślił, że Juve patrzy w przyszłość z optymizmem: „Zamknęliśmy mercato w poczuciu, że jesteśmy silniejsi. Mamy jedną z najmłodszych drużyn w Serie A, to było zamierzone. Jestem bardzo zadowolony z pracy wykonanej przez klub i wdzięczny właścicielom za ich zaangażowanie. To dowód ich niezwykłej determinacji i oddania Juventusowi”.