Jurić: To najlepszy piłkarz jakiego trenowałem

Szkoleniowiec Atalanty dzieli się swoimi odczuciami po wczorajszym spotkaniu ze Starą Damą i chwali jednego ze stoperów Bianconerich.

sbonsi / Shutterstock.com

Kolejny remis w wykonaniu podopiecznych Igora Tudora stał się faktem i wydaje się, że sympatycy Bianconerich mogą czuć pewien niedosyt. Piłkarze Juventusu mieli bowiem kilka dogodnych sytuacji, zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, a od 80 minuty meczu Atalanta grała w osłabieniu ze względu na otrzymaną czerwoną kartkę. Co ciekawe mimo ewidentnej przewagi gospodarzy lekki niedosyt czuje również trener La Dei, Ivan Jurić, który uważa, że jego podopieczni mogli zrobić więcej:

“Juventus był lepszy przez pierwsze 20 minut, zwłaszcza przy drugich piłkach. Później byłem bardzo rozczarowany z powodu trzech czy czterech sytuacji, w których mogliśmy zachować się lepiej i tym samym zamknąć to spotkanie. Nie czułem, że możemy stracić gola, który ostatecznie padł po naszym błędzie. Mimo to jestem bardzo zadowolony z tego występu”.

Na pomeczowej konferencji prasowej Jurić wspomniał także o swoim byłym podopiecznym, który obecnie jest jednym z filarów Juventusu. Mowa oczywiście o Gleisonie Bremerze, który miał okazję współpracować z Chorwatem w Torino:

“Uważam Bremera za swojego przyjaciela i wciąż mamy wspaniałą relację. Moim zdaniem, gdy jest w szczytowej formie, to prawdziwy niszczyciel. Gra na zupełnie innym poziomie i jest najlepszym zawodnikiem, jakiego kiedykolwiek trenowałem”.

Wczorajszy mecz Brazylijczyk musiał zakończyć przedwcześnie z powodu problemów mięśniowych. Jak jednak informuje Marco Baridon, nie ma powodu do zmartwień i Gleison powinien być gotowy na nadchodzące spotkanie z Villarrealem w ramach tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.