Italiano: Jesteśmy rozczarowani

Szkoleniowiec Bologny, Vincenzo Italiano, dzieli się swoimi spostrzeżeniami po porażce z Juventusem (0:1) i próbuje znaleźć wyjaśnienie gorszej dyspozycji swoich podopiecznych.

fot. @juventus.com

Ostatnie dwa tygodnie na ligowym podwórku były dla ekipy ze Stadio Renato Dall’Ara kubłem zimnej wody na rozpalone nadzieje względem trwającej kampanii. W ciągu ostatnich 3 kolejek Rossoblu zdobyli bowiem zaledwie jeden punkt (1:1 z Lazio), a wczorajsze spotkanie z Juventusem zepchnęło ich na 6 lokatę w ligowej tabeli. Swoimi spostrzeżeniami na temat kolejnego meczu bez kompletu punktów podzielił się szkoleniowiec Bologny, Vincenzo Italiano:

“Mierzyliśmy się z silnym przeciwnikiem, który był gotowy w kluczowych momentach spotkania. Mieli fizyczność Thurama, doświadczenie Locatellego oraz dynamikę McKenniego i Cambiaso. Mimo to uważam, że braliśmy czynny udział w grze. Stwarzaliśmy okazje i przegraliśmy po stałym fragmencie gry. Skomplikowaliśmy sobie życie czerwoną kartką, ale do tamtego momentu byliśmy w grze”.

W trakcie spotkania w oczy rzucały się błędy popełniane przez obrońców, nie tylko w sytuacji bramkowej, lecz także przy dalekich podaniach Starej Damy za plecy stoperów. Według Italiano przyczyny takich zachowań należy upatrywać w napiętym terminarzu:

“Takie błędy mogą się zdarzać, gdy gra się tyle meczów. Wróciliśmy do Włoch [po meczu z Celtą Vigo w Lidze Europy przyp. red.] w piątek o 5 rano i mieliśmy tylko jeden trening przygotowawczy. To nie jest wymówka, ponieważ mieliśmy już takie sytuacje i wygrywaliśmy, a sam fakt gry w wielu spotkaniach uważam za dobry”.

“Być może zabrakło nam precyzji, ale Juventus zasługuje na uznanie, ponieważ sprawił nam trudności i zmusił do wysiłku. Być może po 3 tak trudnych spotkaniach z rzędu pojawiło się u nas zmęczenie, lecz ten wynik w żaden sposób nie umniejsza drużynie” – dodał Vincenzo Italiano na łamach DAZN Italia.

“Jesteśmy rozczarowani dzisiejszą porażką, ale przegraliśmy z Juventusem, który będzie się liczył w walce o najwyższe pozycje w tabeli. Nasza podróż wciąż trwa. W piątek gramy w Superpucharze Włoch i musimy być z tego dumni” – zakończył 48-letni szkoleniowiec.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: