Przewidywany skład Juventusu na mecz z Romą. Obrona i nowe pomysły Spallettiego

Juventus przed kluczowym starciem z Romą może zmienić ustawienie. Po zwycięstwie w Bolonii i przy absencji Koopmeinersa Luciano Spalletti rozważa powrót do defensywy czwórką, a kilka wyborów personalnych może zadecydować o obrazie sobotniego hitu na Allianz Stadium.

fot. @juventus.com

Allianz Stadium znów ma być twierdzą w drodze do Ligi Mistrzów. Juventus, po wygranym bezpośrednim starciu z Bologną, spróbuje pójść za ciosem przeciwko Romie Gian Piero Gasperiniego. Przed własną publicznością Bianconeri pozostają niepokonani, a ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby im zbliżyć się na jeden punkt do czwartego miejsca, które obecnie zajmują właśnie Giallorossi. Dla Luciano Spallettiego cel jest jasny: grać o pełną pulę.

Mecz na Dall’Ara przyniósł trenerowi kilka istotnych odpowiedzi – przede wszystkim powrót Bremera. Sam Spalletti wielokrotnie podkreślał, że to właśnie obecność Brazylijczyka może pozwolić mu rozwinąć nowe rozwiązania taktyczne.

Obrona i możliwy powrót do czwórki

Nieobecność Koopmeinersa (pauzuje za kartki) może skłonić Spallettiego do ustawienia defensywy w czwórce, testowanej już wcześniej w trakcie spotkań i dającej obiecujące sygnały. Sam szkoleniowiec często powtarza jednak, że “najważniejsze jest to, jak wypełnia się przestrzeń”, a nie same cyfry na tablicy taktycznej.

W bramce nie ma żadnych wątpliwości – numerem jeden pozostaje Di Gregorio, który w Bolonii uratował wynik przy stanie 0:0. Na prawej stronie obrony Kalulu może wrócić do roli bocznego defensora, środek stworzą Bremer i Kelly, natomiast lewą flankę obsadzi Cambiaso. Rugani i Cabal nie są w optymalnej dyspozycji z powodu lekkich problemów fizycznych i ich występ pozostaje pod znakiem zapytania.

Środek pola i uniwersalność McKenniego

McKennie ponownie jawi się jako kluczowy joker w talii Spallettiego. Od ustawienia Amerykanina zależeć może cały system gry Juventusu – od 4-3-3, przez 4-3-2-1, aż po 4-2-3-1. W ostatnich meczach McKennie grał nawet jako wahadłowy w ustawieniu z trójką stoperów i w razie potrzeby znów może pełnić tę rolę.

Uzupełnieniem drugiej linii powinni być Locatelli i Thuram. Kapitan Juve może wystąpić zarówno jako klasyczny regista, jak i w duecie z Francuzem w bardziej zabezpieczonym wariancie. Spalletti musi jeszcze rozstrzygnąć kilka wątpliwości, by podejść do sobotniego hitu z jasnym planem.

Atak: Yildiz pewniakiem, kto na dziewiątce?

Jedno pozostaje niezmienne: wszystko kręci się wokół Yildiza. Turek jest dziś liderem technicznym zespołu, a w ostatnich tygodniach dołożył do swojej gry także liczby w postaci bramek i asyst. Na skrzydle od pierwszej minuty powinien wybiec Conceicao, podobnie jak w Bolonii.

Najwięcej znaków zapytania dotyczy obsady pozycji numer dziewięć. Faworytem wydaje się Openda, który po wejściu z ławki na Dall’Ara dał bardzo dobry impuls i wymusił czerwoną kartkę rywala. David prawdopodobnie rozpocznie mecz wśród rezerwowych, gotowy wejść do gry w drugiej połowie.

Ostateczna decyzja należeć będzie do Spallettiego, który musi dopasować wybory do charakterystyki Romy. Jedno jest pewne – zwycięstwo może rozpocząć serię, która rozgrzeje Allianz Stadium i na nowo rozpali ambicje Juventusu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: