Strona główna » Aktualności » Prasa Włoska wini Trapattoniego…
Prasa Włoska wini Trapattoniego…
Prasa Włoska wini Trapattoniego za zmiany jakie dokonał, które w efekcie doprowadziły do remisu ze Szwedami. Jednak selekcjoner Azzurrich nie żałuje niczego.
“Jednen strzał z piętki nie pozwolił nam wygrać. Przez ponad godzinę dominowaliśmy, następnie trochę się zmęczyliśmy i Szwedzi przycisnęli, zmuszając do zmian. Nie mieliśmy po prostu szczęścia,” powiedział Trapattoni podczas porannej konferencji.
Mimo bramki Cassano, która ukoronowała wspaniałą grę Włochów Szwedzi zdołali wyrównać pięć minut przed końcem dzięki fenomenalnemu i po części szczęśliwemu strzałowi Zlatana Ibrahimowica.
Włoska prasa nie ma wątpliwości po czyjej stronie jest wina. Zamiast skupiać się na obronie Azzurri powinni szukać szansy na drugą bramkę.
“Nie sądzę, żebym pomógł Szwedom przyprzeć nas do muru. Właśnie zaczynęliśmy walkę więc stwierdziłem, że jest to dobra pora na zmiany.”
Najbardziej była krytykowana zmiana młodego Cassano, z którego strony Szwedzi mogli się obawiać największego zagrożenia. “Casano był zmęczony. Del Piero grał dobrze, ale obaj nie byli w stanie utrzymać przez cały mecz takiego wysokiego tempa jakie sobie narzucili w pierwszej połowie.”
Trapattoni broni się, że wcale po wprowadzeniu Fiore, Camoranesiego i Favallego nie cofnął drużyny. “Fiore to pomocnik, ale strzela wiele bramek dla Lazio. Camoranesi to na pewno nie obrońca. To wysunięty skrzydłowy.”
Inni winią za porażkę Vieriego, który miał wiele okazji, ale żadnej nie wykorzystał. “Vieri był blisko parę razy. To była kwestia paru centymetrów aby trafił do siatki. Najważniejsze jednak, że na każdą wrzutkę był gotowy i ustawiał się tam gdzie powinien,” tłumaczy Trap.
Czy włosi odpadną z turnieju, w którym mieli grać pierwsze skrzypce? Jeśli tak się stanie Trapattoni będzie miał ciężkie życie. “Moja drużyna zawsze gra dobrze i stwarza akcje bramkowe. Mam tapetę z porażki z Koreą i mogę pokazać, że mieliśmy wtedy sześć dobrych okazji. Wiadomym jest, że jeśli wcześniej nie ustawisz gry ryzykujesz późne wyrównanie.”
Teraz Azzurri muszą wygrać z Bułgarią i liczyć, że pomiedzy Szwecją i Danią nie padnie wysoki remis – wynik, który zakwalifikuje obie drużyny skandynawskie do dalszej gry.
“To drużyny dwóch sąsiadów,” podsumowuje Trapattoni. “Ten mecz będzie jak lokalne derby. Obie drużyny będą chciały wygrać. Wszystko co możemy zrobić to skoncentrować się na wygranej z Bułgarią.”
www.channel4.com/