Gianluigi Buffon cieszy się…

Gianluigi Buffon cieszy się, że trenerem Azzurrich został Marcello Lippi.
“Dowodzenie reprezentacją narodową Włoch jest najcięższą robotą na świecie. Trzeba być prawdziwym masochistą, żeby się w to ładować.”
Lippi przejął stanowisko po Giovannim Trapattonim. Oficjalnie obejmie drużynę 16 lipca, kiedy to kończy się umowa Trapa.
“Najważniejszą rzeczą, którą trzeba wynieść z naszej porażki na Euro 2004, jest to, że nie należy bezczynnie czekać. Nie wolno mówić: “Mundial jest za dwa lata, jest czas na przygotowania”. Musimy śmiertelnie poważnie podchodzić już do pierwszego sparingu, do pierwszego meczu eliminacyjnego i do każdej kolejnej gry. Innymi słowy, robić dokładnie na odwrót niż w meczu z Danią.”
Wspomniany bezbramkowy remis był chyba najgorszym występem reprezentacji w ciągu czteroletniej kadencji Trapa. Był to początek końca występów w Portugalii.
“Jadąc na ten turniej, chciałem zapomnieć o kilku nieprzyjemnych momentach w Juventusie. Chciałem udowodnić, że jeżeli jest taka potrzeba, zawsze można polegać na Buffonie.”
Jak zwykle szczery bramkarz Juve wyjawił, co poszło nie tak na Euro.
“Jeszcze przed pierwszym meczem czuliśmy się silniejsi niż którakolwiek inna drużyna. I może tak jest, ale trzeba to udowodnić na boisku, sercem i duszą. Tak naprawdę zrobiliśmy to tylko przeciwko Szwecji.”
Buffon był najdroższym piłkarzem, jakiego sprowadził Juventus za czasów Lippiego. Bianconeri wykupili go z Parmy za 30 milionów funtów.
“Lippi może być spokojny. On wie, że jestem tutaj i że ma wszystko czego trener potrzebuje do odniesienia sukcesu. Jestem niezmiernie zadowolony, że będę znów z nim pracował. Życzę mu wszystkiego co najlepsze.”
Pojawiły się spekulacje, że Ciro Ferrara zrezygnuje z kariery piłkarskiej, aby zostać asystentem Lippiego.
“Oby nie! Jak nie będzie w Juve Ferrary, to z kogo się będziemy nabijać?“

www.channel4.com/