Przed meczem Juventus – Maccabi
Już dzisiaj wieczorem, na Stadio Delle Alpi, Juventus będzie starał się wywalczyć trzy punkty kolejne punkty w Lidze Mistrzów. Tym razem przeciwnikiem będzie debiutant w tych prestiżowych rozgrywkach – Maccabi Tel-Awiw.
Lider Serie A jest głównym pretendentem do zwycięstwa w grupie C, jednak Fabio Capello przestrzega przed lekceważeniem jakiejkolwiek drużyny, bez względu na jej doświadczenie: “To byłby wielki błąd gdybyśmy myśleli, że możemy szybko strzelić parę bramek i zakończyć mecz jeszcze przed przerwą,” powiedział parę godzin przed meczem trener Starej Damy.
Capello spodziewa się, że Maccabi będzie się broniło przez większość spotkania, jednak uważa, że główne zagrożenie ze strony gości będzie tkwiło w kontratakach napastników, a zwłaszcza akcjach Ishmaela Addo. W pierwszym meczu Maccabi przegrało z Bayernem Monachium tylko 0-1 – po bramce Maakaya z rzutu karnego.
Mimo ostrzeżeń Capello wydaje się, że Juventus znalazł na początku sezonu prawidłową ścieżkę, którą powinien podążać do końca rozgrywek – w pierwszym meczu pokonał Ajax Amsterdam na ich stadionie 1-0. Mimo, że w Serie A przydarzyła im się strata pierwszych punktów (remis 1-1 z beniaminkiem z Palermo) to nadal pozostają na czele tabeli dzięki dobrej postawie obrony, która do tej pory straciła tylko jedną bramkę. “Wydaje mi się, że pokazaliśmy naszą siłę, a remis w ogóle nie wpłynął negatywnie na nasze nastroje,” mówi Capello.
“Zawsze będzie mi się podobała sytuacja w której mogę skorzystać z trzech tak klasowych napastników,” dodaje Capello mając na myśli Alessandro Del Piero, Davida Trezegueta i Zlatana Ibrahimovica. Zapowiada się, że Capello rozpocznie ostatnią dwójką, która grając razem ze sobą przez 159 minut strzeliła 5 goli.
“Nie ma wątpliwości, że to Juventus jest faworytem, ale wierzymy, że możemy zagrać dobry futbol na odpowiednim poziomie,” mówi Nir Klinger, trener Maccabi, który zdaje sobie sprawę, że ta grupa to nie “jakiś spacerek“, ale patrząc na występ swoich piłkarzy przeciwko Bayernowi mówi, że “niespodzianki się zdarzają.”
Drużyna Maccabi będzie miała tą przewagę, że ostatni mecz ligowy grała 18 września przeciwko Hapoel Beer-Sheva FC, więc zawodnicy będą wypoczęci. Dodatkowo do składu powrócił Salem Abo Siam, który z powodu kartek, nie mógł wystąpić przeciwko niemieckiej drużynie.
Niestety Juventus tuż przed meczem ma trochę kłopotów. Pod znakiem zapytania stoi występ Nedveda, mimo, że większość dziennikarzy anonsuje go do pierwszego składu. W meczu może także nie zagrać Fabio Cannavaro oraz ciągle kontuzjowani Paolo Montero i Ciro Ferrara. Brak Nedveda może wykorzystać Ruben Olivera, a w pomocy po absencji wróci Zebina.
Na żywo: Bezpośrednią transmisję przeprowadzą stacje PW Sport Multi-Screen (Niemcy), Sky Calcio 8 (Włochy), ZTV (Szwecja), Sky Sports Extra Multi-Screen (Wielka Brytania). W Polsce będzie można jedynie liczyć na kilkuminutowy skrót, który pokaże TVP2 w programie “Liga Mistrzów” od godziny 23:55 do 0:55.
www.uefa.com