Alex, Nedved, Emerson – najważniejsza trójka

Del Piero, Nedved i Emerson. Trzech czołowych piłkarzy Juventusu. Na dobre i na złe z klubem. Wszyscy trzej, dzień po konfrontacji z Bayernem, zgodnie stwierdzili, że do zapewnienia awansu jeszcze trzeba się wysilić, że nic nie jest jeszcze przesądzone.
Pierwszy trochę w cieniu, trochę nieswój. Ale przecież dopiero co wyleczył kontuzję ścięgna Achillesa. Jednak to nie tłumaczy jego słabego występu. Niektórzy nawet posuwają się do stwierdzenia, że przez to Juventus grał w “dziesiątkę”.
Na swojej stronie piłkarz umieścił taki komentarz:
“Cel został osiągnięty, pokonaliśmy Bayern. Jest to o tyle cenne zwycięstwo, ponieważ przeciwnik sprawił nam wiele problemów. Dla mnie najważniejsze jest to, że powróciłem do gry.”
Bardzej wyrozumiali od dziennikarzy są kibice, którzy jeszcze długo po zejściu dziękowali Del Piero za występ.
“Rozumieją, że to taka chwila, w której potrzebuję wsparcia i akceptacji. Dziękuję im wszystkim. To wszystko powoduje, że chcę grać i dawać od siebie jak najwięcej.”
Po drugiej stronie bieguna jest Pavel Nedved, który gra bez względu na swój stan. Nadal ma kłopoty z kolanem, ale nie słychać jego narzekania, co więcej, strzela bramki i zapewnia Juventusowi kolejne zwycięstwa. W ostatnich dwóch meczach to właśnie dzięki Czechowi Stara Dama mogła dopisać 6 punktów do swojego konta. A przecież nie jest to pierwszy raz, kiedy Juventus pilnie potrzebuje jego bramek.
“Chcę wygrać Ligę Mistrzów i zakończyć karierę. Ciężko pracuję w przerwach między Serie A a Ligą Mistrzów. Niewątpliwie jest to odpowiedni czas, żeby zdobyć to trofeum, potem zawieszę buty na kołku.”
Kolejnym piłkarzem, na którego są zwrócone wszystkie oczy, to Emerson. Już zyskał zaufanie kolegów z drużyny, a przede wszystkim kibiców. Najważniejsze, że Pumie ufa Capello. Wystarczy wspomnieć, że we wszystkich meczach grał pełne dziewięćdziesiąt minut (za wyjątkiem meczu z Brescią, kiedy to zszedł z powodu kontuzji).
“Do zakwalifikowania się jeszcze trochę potrzeba. Zawsze jest okazja do poprawy napadu i obrony. W każdych rozgrywkach mecze są trudne. Aby wygrać, musimy być perfekcyjni. Ibrahimovic? Gra dobrze, mimo że jeszcze potrwa, zanim on zrozumie nas, a my jego. Alex też radzi sobie dobrze, przecież powrót po przerwie zawsze jest ciężki.”
Dla Emersona kluczem do sukcesów jest postawa obrony.
“W przodzie mamy wielu dobrych piłkarzy i strzelenie bramki to nie problem. Najważniejsze to nie tracić bramek, tak jak czyniliśmy to do tej pory.“

www.gazzetta.it