Strona główna » Aktualności » Trezeguet: Milan lepszy, ale wygramy my
Trezeguet: Milan lepszy, ale wygramy my
Zdaniem Davida Trezeguet Juventus nie prezentuje tak dobrego futbolu jak Milan, ale w ostatecznym rozrachunku to bianconeri odniosą sukces. “Rossoneri grają wyjątkowo, lepiej od nas. W ich grze widać lekkość, ale z kolei u nas więcej jest determinacji i zwycięskiego sposobu myślenia wynikającego z historii klubu.” W wywiadzie dla francuskiego dziennika L’Equipe napastnik Juve opowiada także o chorobie, która wykluczyła go z gry na ponad miesiąc.
Po przerwie spowodowanej grypą Trezegol powrócił “z hukiem” – jego gol w spotkaniu z Realem Madryt poza tym, że był prawdziwym majstersztykiem ogromnie przyczynił się do awansu Juve do ćwierćfinałów LM. “Chciałem grać od pierwszej minuty, przede wszystkim dlatego, że rzadko zdarza się występować przed pełnymi trybunami Delle Alpi, ale lekarze i trener odradzili mi to argumentując, że byłoby to dla mnie zbyt ryzykowne, ” ujawnia Francuz. “Kiedy już znalazłem się na boisku nie miałem żadnych wskazówek od Capello poza jedną: musimy się zakwalifikować. I po końcowym gwizdku szalał z radości. Nigdy wcześniej nie widziałem go w takim stanie. Capello jest raczej chłodny w swoim zachowaniu.”
David wyjaśnia także przyczyny swojej choroby. “Już w styczniu czułem się źle. Potem nękało mnie zmęczenie z niewiadomych powodów. Na początku myślałem, że to efekt uboczny operacji barku. Po treningach dopadały mnie nudności i wymioty, a po powrocie do domu miałem 39 stopni gorączki. Mimo to prowadziłem dalej normalny tryb życia, choć byłem bez przerwy zmęczony. Co drugi dzień robiono mi badanie krwi, ale przyczyna mojego stanu pozostawała nieznana. Brano pod uwagę zapalenie ślepej kiszki, problem z płucami i migdałkami, ale dopiero konsultacja z wirusologiem przyniosła odpowiedź. Padłem ofiarą bardzo rzadkiego wirusa, nie pamiętam nazwy. Zażyłem odpowiednie antybiotyki i po miesiącu zniknął.“
www.juve.pl na podstawie www.datasports.it