Relacja z 13. kolejki Serie A
Po dwudziestej kolejce Serie A na szczycie tabeli umocniły się ekipy Juventusu i Milanu, które dzięki weekendowym zwycięstwom zwiększyły dystans punktowy do grupy pościgowej w której znajdują się Udinese, Lazio i Inter. Nerazzurri zresztą sprawili spory zawód swoim kibicom przegrywając na boisku przedostatniego w tabeli Lecce i tym samym kończąc swoją zwycięską passę.
Catania – Parma 1-1 (1-1)
33′ Bregessio – 43′ Modesto
W meczu drużyn znajdujących się w dolnej części tabeli padł sprawiedliwy remis. Gospodarze co prawda groźniej atakowali i szczególnie w drugiej połowie raz po raz zagrażali bramce gości, razili jednak nieskutecznością i nie byli w stanie pokonać dobrze broniącego Pavariniego.
Fiorentina – Siena 2-1 (1-0)
4′ Jovetić, 63′ Natali – 89′ (k) Calaio
Fiorentina z debiutującym Amaurim raczej bez problemów pokonała dużo niżej notowaną Sienę. Były zawodnik Juventusu zagrał prawie cały mecz lecz mimo świetnej okazji, nie zdołał zdobyć debiutanckiej bramki. Wyręczyli go za to Jovetić i Natali, którzy byli autorami dzisiejszego sukcesu Violi. Honor Sieny w końcówce uratował Calaio, na powalczenie o remis zabrakło już jednak przyjezdnym czasu.
Roma – Bologna 1-1 (0-0)
62′ Pjanić, – 56′ Di Vaio
Po klęsce w Turynie, także w lidze Roma nie potrafi odnaleźć właściwego rytmu. Tym razem podopieczni Luisa Enrique zaledwie zremisowali z walczącą o utrzymanie Bologną. Gospodarze byli z pewnością drużyną lepszą ale brakowało wykończenia, jak chociażby w przypadku Simplicio, który w końcówce po świetnej akcji Pjanicia zmarnował niemalże idealną sytuację.
Palermo – Novara 2-0 (1-0)
41′ 72′ Budan
Dużo wyżej notowane Palermo było absolutnym faworytem meczu z ostatnią w tabeli Novarą i ze swojej roli wywiązało się wzorowo. Bohaterem został Chorwat Igor Budan, zdobywca dwóch bramek dla Sycylijczyków. Zwycięstwo mogło być dużo bardziej okazałe, wspomnieć można chociażby o sytuacji Miccoliego, po którego strzale piłka zatrzymała się na poprzeczce.
Lecce – Inter 1-0 (1-0)
40′ Giacomazzi
Sensacja w Lecce. Znajdujący się w strefie spadkowej gospodarze z kwitkiem odprawili doganiający czołówkę Inter. Tym samym ostatni tydzień Nerazzurri mogą zaliczyć do bardzo nieudanych, przypomnijmy bowiem, że zespół Claudio Ranieriego w środku tygodnia uległ także Napoli w ramach Coppa Italia i odpadł z rozgrywek. Do prowadzącego Juventusu mediolańczycy tracą dziewięć punktów, do trzeciego miejsca gwarantującego udział w Lidze Mistrzów – trzy.
Chievo – Lazio 0-3 (0-1)
21′ Hernanes, 88′ 89′ Klose
Lazio w tym roku gra w kratkę, dobre mecze przeplatając bardzo słabymi. W tygodniu po porażce z Milanem Biancocelesti odpadli z Pucharu Włoch. Dzisiaj jednak powetowali sobie tamto niepowodzenie pewnie ogrywając Chievo. Dzięki trzem punktom rzymianie powrócili na czwarte miejsce i do Udinese tracą już tylko dwa punkty. Jedenastą i dwunastą bramkę w sezonie zdobył Miroslav Klose.
Cesena – Atalanta 0-1 (0-0)
75′ (s) Rossi
Mecz drużyn z dolnej części tabeli nie zachwycił. Emocji i pięknej piłki było niewiele. Najwięcej działo się w ostatnim kwadransie. Najpierw samobójczą bramkę strzelił defensor gospodarzy Marco Rossi, później z boiska wyrzucony został gwiazdor drużyny z Bergamo – German Denis. Pomimo osłabienia Atalanta dowiozła jednak prowadzenie do końca i zainkasowała ważne trzy punkty.
Genoa – Napoli 3-2 (2-0)
31′ 70′ Palacio, 36′ Gilardino – 80′ Cavani, 82′ Lavezzi
Zryw w samej końcówce nie pomógł, Napoli zagrało kolejny słaby mecz i uległo w Genui miejscowym Rossoblu. Tym samym uczestnicy fazy pucharowej Ligi Mistrzów tracą do prowadzącego Juventusu aż piętnaście punktów i z marzeniami o scudetto raczej już się pożegnali. Hamsik i spółka na pewno będą chcieli powalczyć o miejsce w pierwszej trójce, grając jednak w ten sposób co w niedzielę w Genui, może dla nich zabraknąć miejsca nawet w Lidze Europejskiej.
Milan – Cagliari 3-0 (2-0)
32′ Ibrahimović, 39′ Nocerino, 75′ Ambrosini
Milan skutecznie nie pozwala uciec Juventusowi. Tym razem Rossoneri bez problemów, lekko, łatwo i przyjemnie odprawili z bagażem trzech bramek Cagliari. Sardyńczycy nie mieli tego wieczoru najmniejszych szans z drużyną mistrza Włoch będąc drużyną wyraźnie słabszą. To o czym mówiło się od dłuższego czasu po dwudziestej kolejce widać już bardzo wyraźnie – w wyścigu o scudetto od reszty stawki oderwały się dwie ekipy, które prawdopodobnie do samego końca będą toczyć bój o tytuł.
Zobacz także:
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A