Juventus Soccer School w Warszawie

Chętnie bym się tam zapisał.

oczywiście zgadzam się z tobą, że głównym celem jest marketing i oczywiście, że nie ściagną swoich trenerów, ale jak mówił Pesso- oni sami wybierają trenerów i ich szkolą, a więc nie są to jakieś ogórki i mogą wychować jakiś talent. Myślę, że wielu młodych, a raczje ich rodzice, mając do wyboru polska szkółkę wiedząc jaki jest poziom piłki, a Juventusu wybiorą wiadomo co.

super, dodatkowa promocja dla klubu;)
del- może dlatego, że potrzeba na to czasu? My mamy pierwszeństwo w zaoferowaniu takiemu dzieciakowi kontraktu, a patrząc ile inwestujemy w młodzież znajdę się te talenty.

Wszystko niestety łądnie wygląda tylko na papierku. Jednak z drugiej strony, lepiej posłać dziecko do takiej akademii, niż ma grać cały dzien na komputerze. Wiadomo są to dopiero początki, jednak z biegiem czasu, kiedy szkółka będzie miała już dobrą renomę, trochę wkłądu finansowego z zewnątrz, może być tylko lepiej. JA będe zadowolony, jak 1 na 1000 młodych piłkarzy zrobi karierę.

ja też raczej myslę, że to komercha bardziej niż poważna sprawa. A z drugiej strony kiedys w-f tez byl przeprowadzany na malych salach w kiepskich warunkach bez "specjalistow" a jednak osiągniecia były 😉
a kto liznął troche trenerki to wie, że wlaśnie te małe salki są najlepsze dla tych dzieciaków w niskich przedziałach wiekowych

Ja nie mówię, że fatalna infrastruktura treningowa to jedyna przyczyna złej sytuacji, ale bardzo istotna. Wiadomo, że chłopaki nauczą się więcej gdy nie będą myśleć czy piłka poleci prosto czy nie. Oczywiście specjalistów na zachodzie też mają lepszych. My mamy ich niewielu ale jednak kilku się na pewno znajdzie. Teraz pytanie, gdzie osoba ogarniająca temat będzie wolała pracować, tam gdzie jest infrastruktura czy tam gdzie… Czytaj więcej »

Myślisz, że ściągną specjalistów z Włoch? Celem takich szkółek jest zarabianie kasy. Juventus firmując taką szkółkę swoja nazwą wychowuje sobie kibiców wśród zawodników i ich rodzin. Tu nie chodzi o szkolenie talentów tylko o marketing.

O ile mnie pamięć nie myli, to miała być też w Krakowie?

Od kiedy sukcesy w szkoleniu młodzieży ocenia się po zwycięstwach w turniejach? Niech powiedzą, ilu wychowanków gra w profesjonalnych klubach.

wszystko fajnie, ale jakos te talenty się nie wybijają...