Relacja z 3. kolejki Serie A
Trzecie kolejka nie przyniosła zmiany lidera w Serie A. Pozostał nim Juventus, wygrywając na gorącym terenie w Genui. Tuż za plecami Starej Damy, również z kompletem punktów znajdują się Napoli i Lazio. Kolejnej porażki doznał natomiast Milan, który na San Siro uległ Atalancie.
Palermo – Cagliari 1-1 (1-0)
40′ Arevalo – 88′ Sau
Sycylijczycy byli niezwykle blisko zdobycia pierwszych trzech punktów w nowym sezonie. Prowadzenia nie udało im się jednak dowieźć do końca, 120 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry do wyrównania strzałem głową doprowadził Sau. Palermo tym samym po trzech kolejkach ma zaledwie jeden punkt i znajduje się w strefie spadkowej. Z powodu słabych wyników klubu zwolniono Giuseppe Sannino. Nowym szkoleniowcem “Rosanero” został były coach Genoi i Interu, Gian Piero Gasperini.
Milan – Atalanta 0-1 (0-0)
64′ Ciagarini
Bardzo, bardzo słabo grający Milan przegrał drugi mecz z rzędu na własnym stadionie. Rywalem po raz kolejny nie był wielki zespół a ligowy średniak jakim jest Atalanta. Katem Rosonerich okazał się Luka Cigarini, korzystając z asysty Germana Denisa. Tym samym ziszcza się czarny scenariusz, którego kibice Milanu spodziewali się po sprzedaży klasowych graczy i odejściu emerytowanych mistrzów.
Chievo – Lazio 1-3 (0-2)
83′ (k) Pellissier – 5′ 74′ Hernanes, 38′ Klose
Tempa nie zwalnia rzymskie Lazio, trzeci mecz i trzeci kolejny komplet punktów. Tym rzymianom uległo Chievo a bohaterem spotkania okazał się Hernanes, który zdobył dwie bramki. Po bardzo dobrym ubiegłym sezonie, na początku obecnego, Lazio potwierdza, że po raz kolejny będzie aspirowało o pozycję na pudle i grę w Lidze Mistrzów.
Pescara – Sampdoria 2-3 (0-1)
75′ Celik, 90′ Caprari – 31′ 76′ Maxi Lopez, 60′ Estigarribia
Dobre widowisko stworzyły w niedzielne popołudnie Pescara i Sampdoria, beniaminkowie nowego sezonu Serie A. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero w drugiej połowie a jednym z trafień popisał się Marcelo Estigarribia, dobrze znany wszystkim fanom Juventusu. Pescara ambitnie walczyła do samego końca i zdobyła nawet bramkę kontaktową w ostatniej minucie meczu, na walkę o wyrównanie zabrakło już jednak czasu. Sampa tymczasem po trzech meczach ma trzy zwycięstwa i zajmuje wysokie 4 miejsce w tabeli. Pescara z zerowym dorobkiem jest przedostatnia.
Fiorentina – Catania 2-0 (1-0)
43′ Jovetić, 65′ Toni
Kolejny dobry mecz w wykonaniu Fiorentiny i Stevana Joveticia, po odejściu Zlatana Ibrahimovicia, wyrastającego na jednego z największych obok Edinsona Cavaniego gwiazd napadu włoskiej Serie A. Viola pewnie pokonała Sycylijczyków z Catanii a wynik 2-0 to najniższy wymiar kary. Przypomniał również o sobie sprowadzony przed sezonem Luka Toni, który potrzebował zaledwie dwóch minut od wejścia na boisko by umieścić piłkę w siatce.
Roma – Bologna 2-3 (2-0)
6′ Florenzi, 16′ Lamela – 72′ 90′ Gilardino, 73′ Diamanti
Szok na Stadio Olimpico w Rzymie. Po kwaransie Roma prowadziła już 2-0 i wydawało się, że będzie to mecz z kategorii łatwych i przyjemnych. Kolejne szanse w końcówce pierwszej połowy mieli Destro i Totti, a kibice raczej ze spokojem oczekiwali kolejnych 45 minut. Bologna jednak obudziła się niespodziewanie w ostatnich 20 minutach meczu. Najpierw w ciągu dwóch minut doprowadziła do wyrównania a w ostatnich sekundach decydujący cios zadał Alberto Gilardino, który pogrążył nie mogących uwierzyć w to co się stało Giallorossich.
Siena – Udinese 2-2 (0-2)
70′ Calaio, 77′ (k) Ze Eduardo – 3′ Basta, 5 ‘ Di Natale
Podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami piłkarze Udinese rozpoczęli mecz kapitalnie. Po trafieniach Basty i Di Natale po pięciu minutach prowadzili 2-0. Mimo naporu Sieny ten wynik utrzymywał się bardzo długo. W końcu jednak defensywę Bianconerich przełamał Calaio a siedem minut później jedenastkę wykorzystał Ze Eduardo i spotkanie w Toskanii zakończyło się podziałem punktów. Tym samym Siena zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z -4 punktami, Udinese jest siedemnaste z zaledwie jednym oczkiem na koncie.
Napoli – Parma 3-1 (2-1)
3′ (k) Cavani, 39′ Pandev, 77′ Insigne – 44′ Parolo
Ciekawy mecz na Stadio San Paolo w Neapolu. Spotkanie znakomicie ułozyło się dla gospodarzy, którzy już po trzech minutach prowadzili 1-0. Parma jednak nie poddała się nawet po drugim golu dla Azzurrich i w końcówce pierwszej połowy uzyskała trafienie kontaktowe za sprawą Marco Parolo. Na więcej przyjezdnych nie było już jednak stać a kropkę nad “i” postawił jeden z największych młodych talentów włoskiej piłki – Insigne.
Torino – Inter 0-2 (0-1)
13′ Milito, 83′ Cassano
Mimo ciekawie zapowiadającego się spotkania obydwie drużyny raczej zawiodły oczekiwania swoich kibiców. Tifosi Nerazzurrich mogą się oczywiście cieszyć z trzech zdobytych punktów na gorącym terenie, lecz na pewno nie ze stylu. Po słabym meczu Inter pokonał Torino 2-0.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A
