Zapowiedź 5. kolejki Serie A
Koniec września to intensywny czas dla kibiców calcio. Dopiero co zakończyła się czwarta kolejka a już jutro piłkarze włoskiej Serie A rozpoczną rywalizację w kolejnej serii. Arcyciekawie zapowiadają się dwa spotkania – we Florencji gospodarze zagrają z Juventusem, w Neapolu natomiast, Azzurri zmierzą się z Lazio.
Na początek komplet wyników czwartej kolejki Serie A:
Parma – Fiorentina 1-1 (0-1)
90″ (k) Valdes – 20′ Roncaglia
Juventus – Chievo 2-0 (0-0)
63′ 68′ Quagliarella
Sampdoria – Torino 1-1 (0-0)
84′ (k) Pozzi – 69′ (k) Bianchi
Atalanta – Palermo 1-0 (0-0)
88′ Raimondi
Bologna – Pescara 1-1 (1-1)
9′ Gilardino – 41′ Quintero
Catania – Napoli 0-0
Inter – Siena 0-2 (0-0)
73′ Vergassola, 90′ Valiani
Udinese – Milan 2-1 (1-0)
40′ Renegie, 64′ (k) Di Natale – 54′ Shaarawy
Lazio – Genoa 0-1 (0-0)
79′ Borriello
Cagliari – Roma 0-3 walkower
——————————————————
Pescara – Palermo, 26 września godz. 18.30
Dwa najgorsze zespoły ligi zmierzą się w pojedynku inaugurującym środowe zmagania we włoskiej Serie A. Beniaminek z Pescary w niedzielę zdobył swój pierwszy ligowy punkt remisując na wyjeździe z Bologną. Palermo prowadzone przez Gian Piero Gasperiniego bardzo długo remisowało w Bergamo, ostatecznie jednak wróciło z północy Włoch na tarczy. Zapowiada się mecz walki drużyn które rozpaczliwie potrzebują pierwszego zwycięstwa.
Catania – Atalanta, 26 września godz. 20.45
Obie ekipy radzą sobie całkiem dobrze i po czterech kolejkach na swoim koncie posiadają po pięć punktów. Catania i Atalanta pokazał już również, że potrafią urwać punkty faworytom, pozbawiając cennych oczek takie ekipy jak Napoli czy Milan. Faworytem środowego meczu są jednak gospodarze, którzy u siebie na Sycylii przegrywają rzadko.
Chievo – Inter, 26 września godz. 20.45
Jak na katastrofalną grę u siebie, Inter z sześcioma oczkami zajmuje dość wysokie siódme miejsce w tabeli Serie A. Z pewnością jednak nie jest to żaden powód do radości dla kibiców Nerazzurich, którzy muszą męczyć się niemiłosiernie gdy tylko ich pupile rozgrywają mecze w Mediolanie. Tym razem jednak Inter gra na wyjeździe w Weronie i w tym można upatrywać szans Milito i spółki. Wszakże z dwóch wyjazdowych spotkań, Inter przywiózł w tym sezonie komplet punktów, aplikując rywalom pięć bramek, nie tracąc żadnej. Inna sprawa, że byli to beniaminkowie z Pescary i Turynu a nie solidny ligowy średniak jakim jest Chievo.
Genoa – Parma, 26 września godz. 20.45
Do meczu z Parmą, gospodarze przystępują w wyśmienitych nastrojach. Genueńczycy, niespodziewanie, po golu Marco Borriello pokonali w niedzielę w Rzymie Lazio, czym sprawili jedną z większych niespodzianek ubiegłej kolejki. Tym razem, na Stadio Luigi Ferraris przyjeżdża Parma, która z pewnością faworytem tego spotkania nie będzie.
Milan – Cagliari, 26 września godz. 20.45
O ile jedynie dwa punkty Cagliari po czterech kolejkach jest lekkim zaskoczeniem, o tyle trzy punkty Milanu to wręcz sensacja. Obydwie drużyny potrzebują przełamania. Cagliari po walkowerze w nierozegranym z powodu bezmyślności prezydenta meczu z Romą, Milan po serii upokarzających wyników i fali krytyki. Sęk w tym, że na San Siro gra Milanu pozostawia wiele do życzenia. Włoskie media od paru dni donoszą, że posada trenera Allegriego jest zagrożona, jednak nikt w Milanie tych plotek nie potwierdza.
Napoli – Lazio, 26 września godz. 20.45
Mecz na szczycie. Do czwartej kolejki obydwie drużyny szły łeb w łeb, zdobywając w każdym spotkaniu komplet punktów. W niedziele jednak coś się załamało. Napoli zbyt szybko uwierzyło, że czerwona kartka dla piłkarza Catanii pozwoli im z łatwością wygrać mecz. W rezultacie skończyło się na remisie 0-0. Lazio natomiast, mimo kilku dobrych sytuacji strzeleckich raziło nieskutecznością i ostatecznie przegrało u siebie z Genoą 0-1. Nie zmienia to jednak faktu, że obydwie drużyny są w tym sezonie w dobrej dyspozycji i na Stadio San Paolo w Neapolu powinniśmy zobaczyć emocjonujący mecz godnych siebie rywali.
Roma – Sampdoria, 26 września godz. 20.45
Ciekawie będzie również w Rzymie. Czwarta w tabeli Sampdoria przyjeżdża do stolicy zmierzyć się z piątą Romą. O ile bilans punktowy Romy to przede wszystkim zasługa świetnego meczu z Interem i walkowera z Cagliari, o tyle beniaminek z Sampdorii gra w tym sezonie naprawdę równo i dobrze. Ciro Ferrara póki co wyciska ze swoich podopiecznych maksimum i z pewnością żaden kibic Juventusu nie obraziłby się, gdyby w środę legendarny obrońca Starej Damy mógł cieszyć się z kolejnych punktów prowadzonego przez siebie zespołu.
Torino – Udinese, 26 września godz. 20.45
Beniaminek z Turynu na początku nowego sezonu nie jest chłopcem do bicia. Jednak w starciu z zdecydowanymi faworytami póki co sobie nie radzi. Trzy punkty z Turynu wywiózł już Inter, a w środowy wieczór tę sztukę spróbuje powtórzyć Udinese. Di Natale i spółka nareszcie zdobyli pierwsze trzy punkty pokonując Milan. Ma to być początek marszu Bianconerich w górę tabeli, po słabych pierwszych kolejkach.
Siena – Bologna, 27 września godz. 20.45
Po wygranej w Mediolanie, Sienie brakuje już tylko jednego punktu by pozbyć się minusowej kary z początku sezonu. Czwartkowe zadanie nie należy do najtrudniejszych, do Toskanii przyjeżdża bowiem Bologna, która absolutnie jest w zasięgu gospodarzy. Goście nie są w najwyższej formie (w niedzielę nie potrafili ograć u siebie Pescary) to też faworytem tego spotkania są bez wątpienia miejscowi.
Zobacz także:
Typer JuvePoland
Tabela i następna kolejka
Terminarz Serie A