Botafogo: Odrzuciliśmy ofertę Juve

Do tanga trzeba dwojga, a Marotta nie lubi partnerów mówiących o szalonych cenach na rynku transferowym.

 Samael
Tego akurat do końca pewien nie jestem. W zakresie cenowym do piętnastu milionów Marotta raczej nie targuje się o każdego centa. Przykłady to chociażby Martinez, Elia czy Padoin.

Już dawno nie warto kupować piłkarzy z Brazylii. Już tam upadli równo na głowę z tymi cenami. To, że ktoś ma talent tam to nie znaczy, że to już jest piłkarz światowego formatu. Jak Ameryka Południowa to dobre kierunki poszukiwania piłkarzy teraz to: Kolumbia, Peru, Chile, Urugwaj.

To boczny czy środkowy obrońca?

Bez skrajności, ilu tych zawodników za 100 mln zostało sprzedanych?

Rynek faktycznie szaleje, ale takich kwot to jeszcze nie było.