Strona główna » Aktualności » Buffon: Bayern wygrał zasłużenie

2013.04.02 23:57 | Autor: Łukasz Siewierski | 22

Buffon: Bayern wygrał zasłużenie

Bramkarz Juventusu, Gianluigi Buffon (na zdjęciu) jest pewien: dziś wieczorem Bayern zasłużył na zwycięstwo. Bawarczycy grali lepiej, bardziej odważnie i bez kompleksów.

“Wiedzieliśmy, że mierzymy się z wielką drużyną. Dziś wieczorem to oni w pełni zasłużenie wygrali mecz, wiele razy mogli nas ukarać bramką” – stwierdził Buffon. “Już po 30 sekundach gry straciliśmy bramkę po przedziwnym strzale, równie dziwnej trajektorii lotu piłki, do tego jeszcze po rykoszecie. Zrobiłem krok w prawo, po czym piłka uderzyła w nogę Arturo Vidala i zmieniła kierunek lotu. Mecz rozpoczęliśmy więc zupełnie źle. Bayern zagrał swoje, byli lepsi – taka jest prawda“.

Wyjazd na Juventus-Inter!

Subskrybuj

22 komentarzy

oceniany

najnowszy najstarszy

Informacja zwrotna

Zobacz wszystkie komentarze

koniec

#1194412

11 lat temu

Miał sporo dobrych interwencji, rykoszet no cóż można zrobić jak już się zacznie biec w prawo a tu piłka nagle zaczyna lecieć w lewo a bramka jakby nie patrzeć 7m ma. No druga bramka to wypuszcznie piłki pod napastnika (był na SPALONYM) ale żaden obrońca nawet przy Mandzukiciu nie stał. Liczę na lepszą grę całego zespołu w rewanżu 2-0 wiadomo, że to bardzo zły wynik ale na pewno… Czytaj więcej »

JestemSpokojny

#1194411

11 lat temu

@krystian
Buffon zawiódł?!? Gdyby nie on to by było 5:0
Przy bramkach nie miał szans... ale pewnie meczu nawet nie oglądałeś, to Ciebie zawiódł...

Antek666

#1194410

11 lat temu

@up nie zarzucaj Gigiemu tego czym się zajmujesz.

Przy stracie bramki Buffon jest jak najbardziej usprawiedliwiony,ponadto kilkoma interwencjami naprawdę uratował nas przed większym blamażem.Tyle.

Antek666

#1194409

11 lat temu

Może by tak wszyscy nasi przestali pieprzyć o wielkości rywala a pamiętali,że grają w barwach wielkiego Juve,a w barwach tych srać w gacie i przegrać mecz przed meczem nie wypada...

AdiJuve

#1194408

11 lat temu

Nie zapominajcie gdzie Juve było jeszcze dwa lata temu, Bayern gra w LM regularnie od wielu sezonów, mają w składzie graczy, którzy grają tam już długie lata. W Juve jedynie 3 zawodników gra więcej niż 3 sezony a dla większości to dopiero 2-3 sezon w barwach Juve. Niemniej czegoś wczoraj brakło, najprościej byłoby zwalić na napastników, ale tak naprawdę nie dostali żadnej dobrej… Czytaj więcej »

dzordz86

#1194407

11 lat temu

Bramka strzelona w 1 minucie zawsze ustawia mecz. Bayern strzelając tak szybko bramkę od razu zaczął grać na luzie. Nasi wyszli na spince, a szybka bramka jeszcze to pogłębiła. Tak jak Polacy z Ukrainą. Zawsze po szybkiej bramce cały plan idzie w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )>...

rain

#1194406

11 lat temu

i tyle, nic wiecej nie trzeba dodawac. ale oczywiscie szanowne grono ekspertow z JuvePoland nie raczy zostawic tego w ten sposob...

monkinio

#1194405

11 lat temu

hell, tez bym chcial byc pewien tego co mowisz, ale nie oszukujmy sie, pampersy by im sie przydaly, nikt nie jest w stanie uwizyc ze bayern az tak jak w tym meczu wyprzedza Juve...

juventini22

#1194404

11 lat temu

Widze u niektórych odezwały się duchy przeszłości i zaczyna się ujawniać natura sezonowca, allesandro 1977 chlopie ogarnij się co miał niby zrobić Buffon według ciebie po tym rykoszecie??? Był kompletnie bez szans, zagralismy duzo duzo ponizej swoich mozliwosci, trzeba usiasc i spokojnie to przeanalizowac i za tydzien powalczyc. nie wyobrazam sobie zeby z Pescara zagralo wiecej niz 3-4 podstawowych zawodnikow bo to inaczej… Czytaj więcej »

Benzema

#1194403

11 lat temu

Alessandro1977 - ty dajesz doopy każdą swoją wypowiedzią! Szacun Gigi za kilka dobrych interwencji i cóż, zdarza sie najlepszym jak widać!

stefan12316

#1194402

11 lat temu

Z tonu wypowiedzi wynika że mierzyli się z zespołem z innej galaktyki i takie myślenie nas zgubiło uważam, Bayern może i zagrał swoje ale my za to zagraliśmy 5 poziomów poniżej poziomu średniego a 10 poniżej poziomu najwyższego:(

krystian_0071

#1194401

11 lat temu

ja nie mówię o całym jego meczu, ale zawiódł mnie i tyle

krystian_0071

#1194400

11 lat temu

ostatni raz mnie tak zawiodłeś GiGi w meczu z Lecce wiosną 🙁
Fatalne te dwie bramki

Devalion

#1194399

11 lat temu

A ja byłem wściekły na Buffona. Nie za bramki, nie za interwencje. Za to ciągłe podwanie do obrońców, którzy byli kryci. Barzagli ma dwóch graczy Bayernu koło siebie, a Buffon mu podaje piłkę. Kończy się to wybiciem na aut albo stratą. Strasznie mnie to wkurzało, tym bardziej że czasem był zawodnik bez krycia, a ten piłkę i tak podawał tam gdzie byli zawodnicy gospodarzy. Chyba że był taki plan Conte, ale co miał na celu to nie wiem...

MRN

#1194398

11 lat temu

Dałeś doopy Gigi...w takich momentach powinieneś być podporą bo jak nie Ty to kto ?

Delle_Alpi

#1194397

11 lat temu

wg. mnie bramka nie obciąża w ogóle Buffona.

hellspawn

#1194396

11 lat temu

Hmm...alem popił wczoraj 😛

hellspawn

#1194395

11 lat temu

Ajeb....ć to nic że tak się stało. Może i dobrze. Tym piękniejsze będzie zwycięstwo w Turynie 🙂

deszczowy

#1194394

11 lat temu

Amen.

Vojtimar

#1194393

11 lat temu

Buffon jest częściowo winny za tego gola bo po tym rykoszecie piłka nie zmieniła toru lotu aż tak bardzo. Potem już dobrze grał, kilka razy nas ratując ale bierzcie wszystko pod uwagę.

Sergi

#1194392

11 lat temu

Dziwna jest ta piłka nożna, gdzie tyle zależy od tego kto, gdzie, ile gra. Że teoretycznie słabszy nie może dokopać silniejszemu. Chociaż i tak to niemal jedyny sport, gdzie na to można liczyć.

Pluto

#1194391

11 lat temu

Przy pierwszej bramce dostal rykoszet, zostal zlapany na wykroku, pilka przy slupku - zadnych szans.
Natomiast druga bramka to wyplucie pilki prosto pod nogi przeciwnika...

Buffon: Bayern wygrał zasłużenie

Wyjazd na Juventus-Inter!

Najnowsze aktualności

Poniedziałkowe okładki włoskiej prasy sportowej: Juve, z Nico, to już inna historia

Giuntoli: Obserwujemy Hancko od jakiegoś czasu

Moggi: Vlahović nie odejdzie z Juventusu

Motta po meczu z Monzą: Praca z uniwersalnymi zawodnikami to przyjemność

McKennie: Nazywam Thiago Mottę profesorem

Nico Gonzalez: Jestem szczęśliwy, że strzelam po powrocie po kontuzji

Monza – Juventus 1:2 (1:2). Minimalnie lepsi

Skład Juventusu na mecz z Monzą. Nico Gonzalez od pierwszej minuty

Kolejny etap Coppa Italia. Znamy pary ćwierćfinałowe