Di Marzio o planach transferowych Juve

Przed nami okres, w którym zawodnicy z kończącymi się w przyszłym roku kontraktami mogą podpisywać umowy z nowymi pracodawcami. Na kogo zapoluje Giuseppe Marotta? Na to pytanie postarał się odpowiedzieć dzisiaj na antenie Sky Sport Gianluca Di Marzio.

Według jego słów, jedynym graczem, którego angaż na zasadzie wolnego transferu rozważa Juventus, jest Fernando z Porto. Przyjście Brazylijczyka do Turynu stałoby się o wiele bardziej realne, gdyby drużynę opuścił tego lata Andrea Pirlo – Fernando miałby bowiem docelowo grać w barwach Starej Damy ustawiony przed linią defensywy. Przedłużenie kontraktu z Pirlo nie wyklucza tego transferu, ale na tę chwilę obniża jego prawdopodobieństwo. Jeśli chodzi o umowę l’architetto, to według telewizyjnego eksperta, sprawa nie rozbija się o kwestie finansowe, a techniczne. Gracz wciąż musi być w centrum drużyny, nie chce być spychany na boczny tor. Jeśli otrzyma takie zapewnienia od kierownictwa Bianconerich, happy end jest w tej kwestii wielce prawdopodobny.

Inni zawodnicy, którym w czerwcu kończą się kontrakty? Lewandowski wydaje się być dogadany z Bayernem. Menez nie przekonuje kierownictwa klubu – nie tyle pod względem umiejętności, co charakteru. Jucilei (jego umowa z Anży wygasa już z końcem tego miesiąca) nie jest uważany za gracza na miarę Juve. Vidić? W klubie nie poszukują kolejnego gracza na tę pozycję.

Jeśli chodzi o styczniowe transfery graczy z ważnymi umowami, to według dziennikarza, kierownictwo klubu przygląda się sytuacji Naniego. Na Portugalczyka jest jednak wielu chętnych, a on sam nie może grać już w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, stąd Bianconerich interesowałaby jedynie opcja wypożyczenia z prawem wykupu. Jeśli oprócz niego nie znajdzie się zimą żaden skrzydłowy wysokiej jakości, którego sytuacja w klubie pozwoliłaby Juventusowi na korzystną transakcję, istnieje prawdopodobieństwo, że do drużyny nie dołączy w styczniu nikt. Transfery z klubu? Di Marzio nie znalazł potwierdzenia plotek o Vuciniciu. W klubie prawdopodobnie pozostanie także Quagliarella, przynajmniej do lata 2014.

www.tuttojuve.com