Strona główna » Aktualności » Toni: będziemy walczyć jak lwy
Toni: będziemy walczyć jak lwy
W ten weekend Juventus uda się do Werony na mecz z tamtejszym Hellasem, w którym występuje były napastnik Bianconerich Luca Toni (na zdjęciu). Włoch przyznaje, że on i jego koledzy z drużyny będą walczyć jak lwy o kolejne ligowe zwycięstwo. “Do meczu podchodzimy ze spokojem dzięki zwycięstwu z Sassuolo w poprzedniej kolejce, ale na boisku kibice zobaczą jedenaście lwów walczących o trzy punkty” – zapowiedział Toni.
“Przeszłość w Juve? To nie był najlepszy okres w mojej karierze. Przez dłuższy okres zmagałem się z kontuzją kolana, która uniemożliwiła mi pokazanie własnej wartości i dojście do optymalnej formy. Mimo to dobrze wspominam grę dla Juve. Zawsze będę pamiętał, że w biało-czarnej koszulce zdobyłem mojego setnego gola w Serie A. Moje odejście? Do drużyny dołączył Antonio Conte, który po prostu nie miał mnie w swojej wizji. Chciał napastnika o innych cechach i przede wszystkim młodszego. Pirlo i Buffon? To dwaj mistrzowie, którzy wciąż udowadniają, że stanowią o sile tej drużyny. Juventus jest faworytem w Lidze Europejskiej” – powiedział napastnik Hellasu Verona.
Toni ten sezon może zaliczać do bardzo udanych. Na swoim koncie ma już dziesięć goli. “Jestem szczęśliwy. Mamy bardzo solidną drużynę i utrzymanie w lidze mamy już praktycznie zapewnione. Jest w nas wiele entuzjazmu i wszyscy wiemy, ze stać nas na powtórzenie wyników z pierwszej rundy. Chcę również podziękować naszym fanom, którzy ciągle jeżdżą za nami i nas wspierają. Mistrzostwa Świata? Jeśli zostanę powołany to będę bardzo szczęśliwy. Jeśli nie, to nic się nie stanie. Będę kibicował Włochom przed telewizorem” – dodał.