Strona główna » Aktualności » Matri: Moje życie to nie bajka
Matri: Moje życie to nie bajka
La Gazzetta dello Sport publikuje dziś wywiad z Alessandro Matrim (na zdjęciu). Napastnik wypożyczony z Milanu do Fiorentiny opowiedział o swoich relacjach z Antonio Conte, Vincenzo Montellą, wcześniejszych sukcesach w Juve i celach we Florencji. Dziennikarka na początku zasugerowała, że każdy chciałby być na miejscu 29-latka z kupą pieniędzy i piękną Federiką u boku. “No nie wiem. Moje życie to również porażki i ciężkie chwile, jak powrót do Milanu. W drużynie Rossonerich chciałem zrobić wiele i prawie nic się nie udało. Tylko jedna bramka, byłem przygnębiony. Montella jako były napastnik potrafi świetnie przekazać swoje wskazówki atakującym. Dał mi również to, czego potrzebowałem, czyli czas, spokój i zaufanie. Zacząłem od strzelenia dwóch goli, więc od razu wrócił entuzjazm. Aquilani i Lupatelli to moi koledzy, którzy pomogli mi odnaleźć się w drużynie, sam Andrea Della Valle jest bardzo sympatycznym człowiekiem. Od razu powiedziałem, że nie będę potrzebował żadnego psychologa. Zespół jest zdeterminowany, żeby zająć trzecie miejsce, wygrać Coppa Italia i spróbować wygrać Ligę Europy“.

“
Czy jestem zadowolony ze swojej kariery? Kiedy grałem w Prato, nigdy nie marzyłem o dwóch mistrzostwach i Superpucharze z Juventusem. Ciężka praca się opłaciła. Myślę, że złość Conte po moim odejściu była autentyczna. Zasłużyłem na swoje sukcesy i mam nadzieję, że zasłużę na więcej. Nie wybrałem Fiorentiny dlatego, że Mario Gomez był kontuzjowany. Mogę z nim konkurować. Conte i Montella bardzo się różnią pod względem osobowości. Trener Juve zawsze wprowadza mnóstwo energii i napięcia, jest niemal agresywny. Montella to absolutnie spokojny i cichy typ. Obaj mają jednak bardzo podobny pomysł na grę, niekiedy prawie identyczny. Jeśli chodzi o moją przyszłość, na razie gram we Fiorentinie i w pełni się na tym koncentruję. Nie wiem co się stanie w czerwcu“.