Montella: Juve wybrałbym na końcu

Szkoda, że padło akurat na Viole bo w Europejskich Pucharach chciałbym żebyśmy grali z jakimiś zagranicznymi klubami. Ale to w następnej fazie 🙂

Jest jedna kluczowa sprawa, która działa na naszą korzyść. Nasi gracze wyjdą na ten dwumecz na maska skupieni i rządni rewanżu za to 2:4 po prowadzeniu 2:0. Nie wierzę żeby taki Buffon, Kielon, Vidal, Tevez, Lichy, Pirlo nie chcieli za wszelką cenę zmazać tamtej ujmy. A koncentracja i wola zwycięstwa to jedyne, czego nam potrzeba w LE. Umiejętności piłkarskie na finał i wygraną są.

Ja mam mieszane uczucia!

Z jednej strony szkoda, że trafili na Violę bo oni idą świetnie i osobnej parze moglibyśmy obejrzeć 3 włoskie zespoły w ćwierćfinale.

Z drugiej wiem, że dla JUVE lepsza teraz Viola bo się bardziej zmotywują. Im lepszy rywal tym mniejsze prawdopodobieństwo jakieś wtopy.

I fajnie jakby Fiorentina była ostatnim zespołem dla Juve. Jak trafiają się 3 solidne włoskie zespoły w LE to już muszą na siebie trafić. Cóż, tak przydzielił los.