Przed meczem Juventus – Fiorentina
Drugi w przeciągu czterech dni mecz Juventusu z Fiorentiną – to wydarzenie elektryzuje fanów obydwu drużyn. Dla wielu z nich, jak i dla samych zawodników, czwartkowy pojedynek będzie istotniejszy od poprzedniego – w grę wchodzi możliwość awansu do ćwierćfinału Ligi Europy i dalsza walka o triumf w międzynarodowych rozgrywkach. Sytuacja Starej Damy i Violi w Serie A teoretycznie predysponuje jednych i drugich do maksymalnego zaangażowania w nadchodzący dwumecz. Dzisiejszy cel podopiecznych Antonio Conte? W ciągu 90 minut wypracować przewagę, strzelając przynajmniej jednego gola przy zachowaniu czystego konta. Jak Bianconeri poradzą sobie z takim zadaniem?
Przewagę psychologiczną powinni mieć turyńczycy, którzy w miniony weekend, na swoim obiekcie, okazali się lepsi od Fiorentiny. Mecz rozegrany w ramach 27. kolejki włoskiej ekstraklasy, dzięki przepięknej bramce Kwadwo Asamoah z 42. minuty, dał Bianconerim trzy punkty i przybliżył ich do trzeciego z rzędu scudetto. W pierwszej odsłonie spotkania Juventus zagrał bardzo solidnie – Piemontczycy zamknęli rywalom drogę do własnej bramki i atakowali z dużą intensywnością. Obraz gry zmienił się w drugich 45 minutach, gdy gospodarze spuścili z tonu tym samym ryzykując utratę zwycięstwa. Tym razem, przy mniejszej ilości szczęścia, zmienne zaangażowanie i nadmierna kalkulacja może wyrządzić Starej Damie więcej krzywdy, choć jej kibice liczą, że wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Według przedmeczowych doniesień, Vicenzo Montella porzuci system 4-3-3 i powróci do ustawienia z trójką obrońców – Tomoviciem, Rodriguezem i Saviciem. Jedyną niewiadomą w składzie gości będzie obsada formacji atakującej. Największe szanse daje się parze Ilicić-Matri, choć niewykluczone, że szansę gry do pierwszych minut dostanie Mario Gomez. Więcej znaków zapytania pojawia się przy prawdopodobnej jedenastce Juve. Co ciekawe, według
La Gazzetta dello Sport, Antonio Conte rozważa ustawienie swoich zawodników w formacji 4-3-3, gdzie bocznymi obrońcami byliby Asamoah i Caceres, zaś w roli prawego atakującego obsadzony zostałby Mauricio Isla. Inne zdanie mają
Tuttosport i
Corriere dello Sport – te dzienniki utrzymują, że Juventus rozpocznie mecz w 3-5-2 w składzie między innymi z Islą, Peluso, Pirlo, Osvaldo i Giovinco.
Mistrzowie Włoch w ostatnim czasie kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa, tymczasem Fiorentina nie odniosła wygranej od 20. lutego, kiedy w europejskich pucharach pokonała Esbjerg. Ponadto, do tej pory Toskańczycy na Juventus Stadium jedynie przegrywali. Jak będzie teraz? Czy lekko przemeblowany pierwszy skład Bianconerich pokona podstawowych zawodników Violi? Początek meczu dziś o godzinie 21:05. Widowisko będzie dostępne w polskiej stacji Canal+ Sport HD.
Zawodnicy godni uwagi
Andrea Pirlo
Il Maestro pauzował w poprzednim starciu z racji zawieszenia. Teraz, w pełni wypoczęty, od pierwszego gwizdka będzie nadawał tempo gry swojemu zespołowi.
Borja Valero
Hiszpan, podobnie jak Pirlo, wraca do gry po zawieszeniu. Dla Fiorentiny to wspaniała wiadomość – Valero, w oczach trenera Montelli i ekspertów calcio, jest kluczowym graczem Toskańczyków.
Przewidywane składy
Juventus (3-5-2): Buffon – Barzagli, Ogbonna, Chiellini – Isla, Vidal, Pirlo, Marchisio, Asamoah – Giovinco, Osvaldo
Ławka: Storari, Caceres, Bonucci, Lichtsteiner, Pogba, Peluso, Llorente
Fiorentina (3-5-1-1): Neto – Tomović, Rodriguez, Savić – Cuadrado, Mati Fernandez, Aquilani, Borja Valero, Pasqual – Ilicić – Matri
Ławka: Rosati, Compper, Ambrosini, Pizarro, Vargas, Matos, Gomez
Wytypuj wynik meczu w naszym typerze TUTAJ
Zobacz także
Temat meczowy na forum
Sędzia meczu
Sprawdź, gdzie kibice oglądają mecz
Statystyki spotkań Juventusu z Fiorentiną
Terminarz Juventusu