Gasperini: Zasłużyliśmy na więcej

Gian Piero Gasperini (na zdjęciu) był bardzo rozczarowany po starciu z Juventusem. Szkoleniowiec Genoi przyznał w pomeczowym wywiadzie dla telewizji Sky Sport, że takie porażki są bardzo bolesne, a ponadto uważa, że jego drużyna zasługiwała przynajmniej na remis, a wszyscy liczyli na zwycięstwo.

Przegranie meczu w taki sposób jest dla nas bolesne. Graliśmy dobrze przez 90 minut i wierzyliśmy, że będziemy w stanie wygrać i zapisać się w annałach historii. Strata punktów jest bardzo trudna do przełknięcia. Biorąc pod uwagę klasę rywala to był bez wątpienia nasz najlepszy mecz w sezonie. To wstyd, bo dzięki karnemu mieliśmy mecz w garści. Mogę tylko pogratulować moim piłkarzom. Czeka mnie trudne zadanie, aby podnieść ich na duchu. Ciężko pracowaliśmy, byliśmy zdeterminowani i wyglądaliśmy dobrze pod względem kondycyjnym, a także pokazaliśmy jakość w naszej grze. Stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji, a tymczasem w końcówce niesamowity Pirlo wyrzucił nas za burtę” – mówił rozżalony szkoleniowiec.

Wiem, że nie znajdziemy się w podręcznikach do historii, ale ten mecz pozostanie w naszej pamięci. Mam nadzieję, że w pamięci naszych kibiców również. Krycie Pirlo przez Matuzalema było naszym sposobem na grę. Ta taktyka okazała się skuteczna. Z biegiem czasu nabieraliśmy pewności siebie i stawaliśmy się coraz mocniejsi” – zakończył Gasperini.

Wyjazd na Juventus – Torino!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

AdiJuve
AdiJuve
11 lat temu

Naprawdę mecz w dobrym tempie, Genoa jakby na skrzydłach, ale Juve nie odstawał pod względem fizycznym, jednak brakowało Teveza bądź innego kreatywnego napastnika, bo Llorente i Osvaldo czekali tylko na piłki na tzw. ścianę i to był problem. Wystawianie ich razem nie ma sensu, Quaglia dobrze pograł te ostatnie 15min, bo potrzebowaliśmy napastnika,który się cofnie odwróci i rzuci piłkę na boki, da się sfaulować. Mam nadzieję,że na czwartek wróci… Czytaj więcej »

Makiavel
Makiavel
11 lat temu

@AdiJuve Na szczęście gra Quagliarelli w czwartek nam nie grozi bo nie jest zgłoszony do rozgrywek. I pomyliłeś chyba Vucinica z Quagliarellą, bo "potrzebowaliśmy napastnika,który się cofnie odwróci i rzuci piłkę na boki, da się sfaulować" zupełnie nie pasuje do Fabio, który z piłką przy nodze ma klapki na oczach i na siłę szuka strzału.

Makiavel
Makiavel
11 lat temu

Każdy kto grał kiedyś w piłkę i ma do tego serce chyba rozumie mechanizm, który stał za wczorajszą grą naszych rywali. Jak się gra z lepszymi od siebie, to walkę można nawiązać tylko dzięki ambicji. Genoa grała właśnie na swojej ambicji, na przysłowiowe 110% możliwości. Braki w klasie piłkarskiej nadrabiali bieganiem, agresywnością (przeważnie nie chamską) i piekielną motywacją. Stąd też nam było tak ciężko, bo umówmy się,… Czytaj więcej »

JuvePerSempre
JuvePerSempre
11 lat temu

Chyba był to najtrudniejszy mecz w tym sezonie ligowym. Nie widziałem jeszcze żeby ktoś nam stawiał taki opór. Wiadomo Fiorentina nas skarciłą ale to nie był zacięty mecz a raczej niespodziewany knockout. A tutaj poprostu Genoa walczyła. Wielkie brawa dla nich. Dla ich kibiców też. Napewno nieśli swoich ulubieńców na skrzydłach tego dopingu, ciary przechodziły prawie jak przy dopingu na Juventus… Czytaj więcej »

hellspawn
hellspawn
11 lat temu

Trzeba oddać im honor. Walczyli dzielnie jak równy z równym.

jarmel
jarmel
11 lat temu

No trzeba przyznać im, że zagrali super. Nie pamiętam kiedy to ostatnio raz zespół z dolnej części tabeli był tak pewny siebie przeciwko nam. Szacuneczek 😛

Mateys
Mateys
11 lat temu

Nie wiem czego sie nalykali przed spotkaniem, ale fizycznie byli o wiele lepsi od Juve.

TomiQ
TomiQ
11 lat temu

Trudno się z nim nie zgodzić.

Cobra
Cobra
11 lat temu

Gasperini pluje sobie w brodę, że ściągnął Gilardino...

Lub zaloguj się za pomocą: