Strona główna » Aktualności » Fantajuve czy Fantantonio? – Gazzetta o meczu z Parmą
Fantajuve czy Fantantonio? – Gazzetta o meczu z Parmą
“Fantajuve czy Fantantonio?” – pyta na pierwszej stronie La Gazzetta dello Sport. Mediolański dziennik poświęca dziś bardzo dużo miejsca Juventusowi, zwłaszcza w kontekście dążenia do rekordów. “100 punktów jest w zasięgu drużyny Conte, ale Cassano chce popsuć im zabawę” – czytamy w zapowiedzi umieszczonej pomiędzy zdjęciami Pirlo i Cassano. Redakcja Gazzetty przyznaje, że wszyscy poza sympatykami Juve są już nieco znudzeni kolekcjonowaniem zwycięstw przez maszynę Conte. W Vinovo jest jednak spora ekscytacja pobiciem kolejnych rekordów, które wylicza dziennik. 97 punktów to osiągnięcie Interu Roberto Manciniego w sezonie 2006/2007, Juventus ma szansę na 105. 55 punktów wygranych u siebie to Milan Ancelottiego z sezonu 2005/2006, Conte ma do tej pory 42 i szansę na 57 punktów. 30 zwycięstw w sezonie, to znów Inter Manciniego 2006/2007, Juventus 2013/2014 wygrał 25 razy i pozostało dziewięć meczów. 18 zwycięstw w domu to Milan 2005/2006 i Torino 1948/1949, Bianconeri wygrali do tej pory 14 razy na Juventus Stadium i jeśli zwyciężą dziś wieczorem, przebiją rekord domowych zwycięstw z rzędu należący do Torino z sezonu 1975/1976. 15 zwycięstw na wyjeździe to znów Inter Manciniego z sezonu 2006/2007. Juventus Conte wygrał 11 razy i pozostały cztery mecze na obcych stadionach, dlatego ten rekord można już tylko wyrównać.
Kliknij, aby powiększyć
Gazzetta pisze również o relacji Cassano – Conte, a właściwie o tym, że trudno znaleźć we włoskiej piłce dwóch tak bardzo różniących się ludzi. Napastnik Parmy to ogromny talent i fantazja, na przestrzeni lat miał jednak tyle samo wzlotów, co i upadków. Problemy ze sportowym trybem życia i współpracą z innymi piłkarzami oraz trenerami sprawiły, że nie wykorzystał w pełni swoich możliwości. Trener Juve to zupełne przeciwieństwo: żelazna dyscyplina, odpowiedzialność i ciężka praca. Nic dziwnego, że Cassano trzykrotnie odrzucał możliwość przeprowadzki do Juve. Nawet Luciano Moggi przyznał, że negocjował transfer Cassano, jeszcze w czasach jego gry w Bari. “
W Juventusie chcą żołnierzy, to nie dla mnie” – powiedział jesienią 2012 roku wywołując spore poruszenie w obozie Bianconerich. “
Pan Cassano wielokrotnie udowadniał, że nie posiada cech, których szukam u piłkarzy” – odpowiedział Conte. Dopiero całkiem niedawno doszło do lekkiego ocieplenia stosunków pomiędzy nimi. Cassano przyznał, że Conte jest fenomenem i rewelacyjne wyniki Juve to w 80% jego zasługa. Dziś spróbuje trochę pogorszyć statystyki drużyny Conte.