Conte: Chcę mówić tylko o piłce
Antonio Conte (na zdjęciu) wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Bologną. Ostatnio media sporo miejsca poświęciły spekulacjom dotyczącym nowego kontraktu szkoleniowca Juve i właśnie od tego rozpoczęło się spotkanie z dziennikarzami.
Antonio, aby uniknąć niedomówień, czy możesz nam powiedzieć jasno, jaka będzie Twoja przyszłość?
Mam nadzieję, że to pierwsze i ostatnie pytanie, które nie dotyczy meczu. Starcie z Bologną jest dla nas bardzo ważne i chcę odpowiadać na pytania czysto piłkarskie. Jeśli mówię to samo, co dyrektor to znaczy, że wszystko gra. Między nami panuje pełna harmonia, mamy takie same poglądy na temat tego, co trzeba zrobić i w jaki sposób. To nie jest moment na rozmawianie o sprawach osobistych. Okazalibyśmy brak szacunku do kibiców, piłkarzy i całego klubu. Czuję się odpowiedzialny za zespół, który może osiągnąć coś wielkiego. Pełna koncentracja na jutrzejszym meczu, który będzie dużym krokiem w kierunku trzeciego scudetto, a później spróbujemy przejść półfinał Ligi Europy. Tego chcą kibice.
Kibice chcą również wiedzieć, czy nie odejdziesz po trzecim mistrzostwie.
Powiedziałem już, że chciałbym rozmawiać tylko o piłce.
Co sądzisz na temat tego, co się mówi i pisze o nadchodzącej kolejce? Roma ma trudny wyjazd do Florencji, a Juventus bardzo łatwy mecz domowy z Bologną?
Nie ma niczego łatwego w wygrywaniu. Myślę, że jutro czeka nas bardzo trudny test i dlatego chciałbym zobaczyć pełny Juventus Stadium z gorącym dopingiem. Fani muszą zdać sobie sprawę z wagi tego meczu. Nie jest decydujący, ale bardzo istotny. Jeśli chodzi o inne wyniki, zawsze mówię moim chłopakom, żeby myśleli tylko o sobie i swojej wygranej. Jesteśmy w optymalnej sytuacji, nie musimy patrzeć na nikogo. Powinniśmy podejść do naszego meczu ostrożnie, Ballardini remisował z nami jako trener Cagliari i Genoi, więc trzeba dać z siebie wszystko i dobrze o tym wiecie.
Jak wygląda sytuacja Teveza, Vidala i Barzagliego? Będą grali jutro, czy przygotowują się na Lizbonę?
Carlos i Arturo mają jeszcze pewne problemy i staramy się ich doprowadzić do pełni sprawności. Chciałbym, żeby czuli się bardzo dobrze i byli w stanie dać z siebie 110% jak zawsze. Barzagli pauzował ponad miesiąc, teraz już jest dostępny. Musi dojść do formy i złapać rytm. Nie wiem, czy zacznie jutro od początku, ale jest już zdrowy.
Wróćmy do meczu z Udinese. Można powiedzieć, że Giovinco wreszcie odnalazł pewność siebie, ciągłość gry i strzelił bardzo ważną bramkę. Czy to może być punkt zwrotny dla tego zawodnika?
Przeciwko Udinese zawsze gra się trudno i fakt, że akurat w tym meczu Seba świetnie się spisał, na pewno doda mu wiary we własne umiejętności. Ja zawsze powtarzałem, że Giovinco to gracz, który ma kilka niesamowitych cech i może być czołową postacią w takiej drużynie jak obecny Juventus. Nie tylko grając od początku, ale również wchodząc z ławki.
Sięgałeś po tytuły jako piłkarz, teraz jesteś trenerem. Jakie są różnice na tej ostatniej prostej do końcowego triumfu?
Jako trener patrzysz na wszystko w inny sposób. Masz więcej obowiązków, musisz przygotować wiele spraw, o wszystkim pomyśleć. Jako piłkarz przeżywasz to bardziej intensywnie, ale na mniejszym obszarze. Ja twierdzę, że szkoleniowiec ma większe obawy, większy stres, nerwy… ale mogę też dodać, że satysfakcja jest większa, niż podczas kariery piłkarskiej.
Tevez powiedział wczoraj, że jesteś już na poziomie Fergusona. Jak odbierasz te słowa i jak wyglądają wasze relacje?
Czytałem o tym wczoraj, na pewno czuję się bardzo, bardzo uradowany kiedy porównuje się mnie do trenerów, którzy tyle osiągnęli. Mogę tylko mu podziękować, ciągle dziękuję moim piłkarzom. Zawsze powtarzam, że trener może mieć sto tysięcy pomysłów, może mieć specjalną taktykę na każdy moment, może przewidzieć wszystko, ale niczego nie wygra bez wielkich zawodników i zarazem wielkich ludzi. Miałem szczęście, że przez te trzy lata nigdy mi ich nie brakowało i zawsze będę dziękował moim chłopakom i klubowi, który dał mi tę możliwość. Jeśli chodzi o Carlosa, polubiliśmy się od razu. Kiedy pierwszy raz spotkaliśmy się, żeby porozmawiać o transferze, widziałem jak bardzo jest zdeterminowany, jaką ma mocną osobowość. Słyszałem o nim wiele, również tych nieprzychylnych rzeczy, ale jest przykładem dla wszystkich i trenowanie go jest dla mnie wielką przyjemnością oraz powodem do dumy.
www.tuttojuve.com