Strona główna » Aktualności » Chiellini: Scudetto, Mundial, a potem ślub
Chiellini: Scudetto, Mundial, a potem ślub
Giorgio Chiellni (na zdjęciu) udzielił wczoraj włoskiej telewizji RAI wywiadu, w którym mówił m.in. o swoich planach na bliższą i dalszą przyszłość. Zaczęło się jednak od pytania o scudetto: “Jest już nasze w 90%. No dobrze, skoro mamy 93 punkty, to powiedzmy, że na 93%. Liga Europy? To normalne, że jesteśmy nieco rozczarowani, ponieważ nie udało nam się zakwalifikować do finału. Mamy nadzieję, że w poniedziałek będziemy mogli się cieszyć i poprawimy nieco nastroje“.
“Chciałbym zakończyć swoją karierę w Juventusie” – mówił dalej – “W dzisiejszych czasach nigdy nic nie wiadomo, ale myślę, że są na to dobre szanse. Conte? Nie, nie jest straszny, choć przyznam, że bardzo energiczny. Mięknie jednak trochę, gdy jest sam ze swoją córką“.
W marcu 29-latek wydał książkę o Gaetano Scirei. “Nie poznałem Scirei osobiście, ale w Turynie nauczyłem się go doceniać i podziwiać od innych. Ludzie spoza Turynu często nie zdają sobie sprawy z tego, co on dał temu miastu, zarówno jako piłkarz, jak i jako człowiek. Jego wartości wciąż są tu obecne i będą jeszcze przez długi czas. Oczywiście nie próbowałem się do niego porównywać. Od strony technicznej, jesteśmy od siebie bardzo różni… Powiedzmy, że ja jestem bardziej surowy, często niezgrabny. On grał z kolei z wielką klasą“.

Na koniec Chiellini opowiedział o swoich planach na tegoroczne lato: “
Mam nadzieję, że odegram na Mundialu jedną z głównych ról. Jesteśmy dobrze ułożonym zespołem, mamy za sobą pozytywny Puchar Konfederacji. Warunki są dobre. Po powrocie z Brazylii, w lipcu, ożenię się z Caroliną – wszystko jest już gotowe na dziewiętnastego, o ile ona nie ucieknie…“.