Pogba: Pirlo to mój bohater
Paul Pogba (na zdjęciu, po prawej) przygotowuje się do brazylijskiego Mundialu wraz z kolegami z reprezentacji Francji, ale znalazł chwilę, by udzielić brytyjskiemu dziennikowi Daily Mail wywiadu, w którym opowiedział między innymi o swoich boiskowych i pozaboiskowych inspiracjach.
Kto jest twoim sportowym bohaterem?
Mam to szczęście, że mogę grać razem ze swoim bohaterem – Andreą Pirlo. Nie ukrywam, że chcę stać się taki, jak on. Wygrał już wszystko i odgrywał w sukcesach swoich drużyn tak ważną rolę.
Co robiłbyś w życiu, gdybyś nie został sportowcem?
Nigdy nie zastanawiałem się nad tym z powodu wieku, w jakim zacząłem grać. Teraz szykuję się do Mistrzostw Świata i cieszę się, że nigdy nie musiałem o tym myśleć.
Najlepszy moment w dotychczasowej karierze?
Nie potrafię zdecydować, czy są to dwa ligowe tytuły z Juventusem czy pierwszy występ w reprezentacji Francji. To dwie specjalne rzeczy.
A najgorszy?
Czas spędzony w Manchesterze United. To jasne, że gdy jest się w tak wielkim klubie, należy cierpliwie czekać na swoją szansę, ale nie czułem się tam doceniany ani szanowany zarówno z piłkarskiego, jak i z ludzkiego punktu widzenia.
Gdyby palił się twój dom, jaką rzecz starałbyś się uratować?
Wiem, że to oczywista odpowiedź, ale byłaby to moja rodzina. Nie istnieje rzecz materialna, która miałaby dla mnie taką wartość.
Ulubiona piosenka?
Wszystko, co wydają Kanye West i Jay Z. Nie tylko dlatego, że robią dobrą muzykę, ale są również inspiracją dla młodych czarnoskórych mężczyzn z całego świata.
Jaki jest program telewizyjny, którego nie możesz przegapić?
Wolę grać w gry wideo, ale lubię oglądać skróty spotkań NBA.
Ostatni film, jaki widziałeś?
Wilk z Wall Street, był niesamowity.
Gdybyś mógł zjeść kolację z trzema wybranymi ludźmi, kto by to był?
Zinedine Zidane, Jay Z i Usain Bolt.
Potrafisz gotować? Jakie jest twoje popisowe danie?
Umiem robić proste rzeczy, takie jak makaron z kurczakiem albo rybą. We Włoszech wystarczy jednak wyjść z domu, by znaleźć się w miejscu, gdzie zrobią ci najlepszą pastę na świecie.
Ulubione miejsce na wakacje?
Lubię przebywać tam, gdzie jest ciepło, a od kiedy jestem we Włoszech, jeszcze bardziej się do tego przyzwyczaiłem, więc wybrałbym coś w stylu Miami Beach.
Jeśli miałby powstać film przedstawiający twoje życie, kogo chciałbyś widzieć w twojej roli?
Młodego Willa Smitha, byłby to dla mnie zaszczyt.
Powiedz nam jakiś sekret.
Obaj moi bracia grają dla reprezentacji Gwinei. Marzę o tym, by pewnego dnia zakwalifikowali się do Mistrzostw Świata i wylosowali Francję, byśmy mogli wszyscy razem zagrać na Mundialu na jednym boisku.