Zapowiedź 2. dnia Mistrzostw Świata 2014

Pierwszy dzień piłkarskich mistrzostw świata za nami! W meczu inauguracyjnym Brazylia pokonała zgodnie z przewidywaniami Chorwację 3-1, choć nie obyło się bez kontrowersji. Tymczasem drugiego dnia mundialu, na kibiców czekają aż 3 spotkania, w tym arcyciekawy pojedynek Hiszpanii i Holandii.

Brazylia – Chorwacja 3-1 (1-1)
29′ 71′ Neymar, 90′ Oscar – 11′ (bramka samobójcza) Marcelo
Dla większości bezstronnych obserwatorów, cieszących się wielkim świętem futbolu, mecz inauguracyjny pozostawił niestety niesmak. Świetnie zorganizowana drużyna Chorwacji przez długi czas stawiała opór faworyzowanym Brazylijczykom, w pierwszej połowie nawet przez moment prowadząc po samobójczej bramce Marcelo. W drugiej odsłonie, męczącej się Brazylii prezent postanowił sprawić jednak Japończyk Nishimura, który dał się nabrać na teatralny upadek Freda i wskazał na wapno, co niestety w ogromnej mierze wpłynęło na losy meczu. Rzut karny na bramkę zamienił Neymar, a w ostatnich sekundach meczu Chorwatów dobił kąśliwym strzałem zza pola karnego Oscar.

Meksyk – Kamerun 13 czerwca godz. 18.00
Dzień po rozpoczęciu mundialu, w drugim meczu grupy A zmierzą się reprezentacje Meksyku oraz Kamerunu. Spotkanie zostanie rozegrane na Arena das Dunas w Natal a poprowadzi je Kolumbijczyk Wilmar Roldán. Obydwie ekipy nie są faworytami mistrzostw i jeśli marzą o wyjściu z grupy, pierwszy mecz będzie teoretycznie najprostszy do wygrania, później bowiem czekają już Chorwacja i Brazylia. o reprezentacji Kamerunu głośno było przed rozpoczęciem mundialu piłkarze bowiem odmówili wejścia na pokład samolotu do Brazylii ze względu konflikt z federacją w sprawie wynagrodzeń. Ostatecznie jednak Nieposkromione Lwy zagrają w kraju kawy a ich pierwszym rywalem będą Meksykanie, dowodzeni przez nieśmiertelnego weterana wielkich imprez Rafaela Marqueza. Piłkarze z Ameryki Południowej według bukmacherów są faworytem tego spotkania.

Hiszpania – Holandia, 13 czerwca godz. 21.00
Stadion Fonte Nova, miasto Salvador. To tutaj swój marsz w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu zdobytego przed czterema laty rozpoczną Hiszpanie. Ich pierwszym przeciwnikiem jest nie byle kto, wicemistrz świata – reprezentacja Holandii. Od dawna media w Holandii zapowiadają ten mecz jako wielki rewanż za dramatyczny finał poprzednich mistrzostw, w którym do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Tak jak wtedy, tak i teraz faworytem jest zespół Hiszpanii, ale według wielu ekspertów nie jest to już tak idealnie działająca machina, która przez ostatnie sześć lat dominowała w wielkich imprezach. Jedno jest pewne, to będzie na pewno świetny spektakl i święto futbolu, jakich zapewne jeszcze wiele ujrzymy podczas tego mundialu. Spotkanie poprowadzi dobrze znany wszystkim kibicom Juventusu – Włoch Nicola Rizzoli.

Chile – Australia, 14 czerwca, godz. 0.00
O północy z 13 na 14 czerwca czasu polskiego, na Arena Pantanal w Cuiabá wybiegną reprezentacje Chile oraz Australii. Piłkarze z Antypodów przez większość kibiców skazywani są na pożarcie w grupie B. Dla Chile będzie to bardzo ważny mecz, Arturo Vidal i spółka nie będą mogli pozwolić sobie na stratę punktów w tym meczu, jeśli marzą o wyjściu z grupy w której znajduje się Holandia i Hiszpania. Spotkanie poprowadzi Iworyjczyk Noumandiez Doué.

Zobacz także:
Typuj wyniki w Typerze JuvePoland