Allegri: Chciałem zmienić formację

“O przejściu na formację z trzema obrońcami zadecydowała absencja Lichtsteinera” – tłumaczył Massimiliano Allegri (na zdjęciu) przed kamerami Sky Sport – “Padoin inaczej czuje się w takim ustawieniu, inaczej gdy gramy czwórką z tyłu, podobnie jak inaczej czuje się na lewej i na prawej stronie. Na początku chcieliśmy osłaniać się przed szybkością Cuadrado, później planowałem zmienić formację. Powstrzymały mnie przed tym dwie żółte kartki otrzymane przez obrońców. Fiorentina dobrze nas powstrzymywała, a my zmarnowaliśmy dwie świetne okazje – w takich meczach nie można sobie na to pozwolić, nie można psuć ostatnich podań“.

Szkoleniowiec był zadowolony z gry 18-letniego Comana, który dostał dziś szansę gry od 1. minuty, skrytykował jednak pewne decyzje jego rodaka – Pogby. “Coman rozegrał dobre spotkanie, jest groźny zwłaszcza wtedy, gdy ma okazję grać jeden na jednego. Llorente dobrze sobie radził, nie było mu łatwo. Gdy spotykają się dwie drużyny stosujące ten sam system gry, trzeba grać jeden na jednego. To prawda, że Fiorentina popełniała dzisiaj mniej błędów technicznych od nas. Pogba dokonał złych wyborów w dwóch okazjach, o których wspomniałem, a zwłaszcza w drugiej – trzeba zamykać akcję, gdy wychodzi się dwóch na dwóch. Popełnialiśmy sporo błędów, to do nas niepodobne. Mecz był bardzo wyrównany, trzeba wtedy wykorzystywać okazje. Nie zmieniłem Llorente, ponieważ grał dobrze, przetrzymywał piłkę i pozwalał nam przesuwać się do przodu. Gra dwójką Coman – Morata byłaby ryzykowna, brakowałoby nam punktu odniesienia. Być może mogłem wprowadzić Moratę w ostatnich minutach za Pereyrę, ale wziąłem pod uwagę dwie żółte kartki obejrzane przez obrońców i wolałem nie ryzykować. Gdybyśmy grali przytomniej, moglibyśmy strzelić gola“.

Na koniec Allegri został zapytany o nadchodzące spotkanie z Atletico Madryt, które być może zajmowało wczoraj nieco głowy Bianconerich. “Odczucia przed wtorkiem? Bardzo dobre. Chcemy wygrać 2:0. Naszym celem jest awans, jeśli będzie to możliwe, to z pierwszego miejsca“.

www.tuttojuve.com