Allegri: Nie chcieliśmy narazić awansu

Przeciwko Atletico zawsze gra się trudno, ich linie w obronie są ustawione zawsze bardzo blisko siebie, ciężko znaleźć między nimi miejsce na podania” – mówił tuż po meczu Massimiliano Allegri (na zdjęciu) dla Sky Sport – “Przy kilku sytuacjach ryzykowaliśmy, Buffon świetnie spisał się przy interwencji w pierwszej połowie, my także tworzyliśmy sobie okazje. W drugiej części gry szukaliśmy zwycięstwa, ale w tym samym czasie myśleliśmy o tym, by nie przegrać. Nie chcieliśmy narazić awansu, który uważam za całkowicie zasłużony, ponieważ nie zasłużyliśmy na porażki z Olympiakosem i Atletico w Madrycie“.

Oczywiście, musimy poprawiać swoją grę, ponieważ w meczach z wielkimi zespołami pojawiają się momenty, w których musisz się bronić – coś, na czym Atletico Madryt skupia się przez większość spotkania. Jeśli chodzi o poziom europejskich zespołów, to są 3-4, które wyraźnie przewyższają resztę: Bayern Monachium, Barcelona, Real Madryt i Chelsea. Reszta walczy między sobą, a my jesteśmy świadomi własnej jakości. Możemy powoli poprawiać naszą pewność siebie. Myślę, że za nami dobra faza grupowa z niezasłużonymi porażkami w Atenach i w Madrycie“.

To zaszczyt, gdy Mandżukić kryje Pirlo. Atletico Madryt przez lata maksymalnie wykorzystuje swoją charakterystykę, naciska na rywali już w momencie, gdy ten odzyskuje piłkę i jest silne w powietrzu. Gdy Arda Turan i Raul Garcia mają wolne miejsce, potrafią skrzywdzić rywala. Ten zespół notuje dobre wyniki od lat. Nawet jeśli nie notują wysokiego posiadania piłki, są jednym z najtrudniejszych rywali“.

Dziś nastawiliśmy się na to, by trafić do siatki, a jeśli to się nie stanie – by nie ryzykować bardzo ważnej kwestii awansu. Muszę podziękować chłopakom, którzy dali mi kolejny sukces. Gram w Lidze Mistrzów piąty sezon, cztery poprzednie przypadły na Milan. Za każdym razem przechodzę przez fazę grupową. Trener może mieć wpływ na swój zespół, ale jeśli tak jest, zwykle robi mu krzywdę!” – zakończył z uśmiechem na twarzy.

www.football-italia.net

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

silverheist1
silverheist1
10 lat temu

@frytek 88
To okej masz mentalnosc mistrza gratuluje DNA juve niczym Conte ale mimo wszystko sportowo i finansowo lepiej wyjdziemy konczac turniej w 1/4 lub moze nawet 1/2 niz odpadajac od razu z Bayernem w 1/8, mowimy tutaj o roznicy nawet 8 milionow

TOM8181
TOM8181
10 lat temu

Ogólnie mecz do d.... !!! Dlaczego nie zrobił zmian, szkoda mi Moraty i Giovinko bo Llorente gra jak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> jedyne co robi to zastawia sie a jezeli chodzi o strzał czy szybkość hmmmmm ;-( Allegri pisze że nie zasłużyliśmy na przegraną w Madrycie ... Tak to jest ja gra się na remis proszę Pana. Gzie jest DNA prawdziwego JUVE.... A statystyki mam w 4… Czytaj więcej »

Madri
Madri
10 lat temu

z takim przekonaniem może już się pakować i pomyśleć że Conte mówił że jego Juventus jest najlepszy w historii... Końcówka meczu pokazała gdzie obecnie się znajdujemy i o co gramy. Żadnych zmian już wolałbym zobaczyć Giovincio na murawie niż Ferdka. Marzy mi się żeby to Alex potrenował Juve on nie bałby się wygrywać i postawić wszystko na jedną kartę. Nie zapomnę jak Buffon puścił 'szmate' i Alex do niego… Czytaj więcej »

ciugluk
ciugluk
10 lat temu

Greger nie uzywaj slowa frajer, bo nie masz pojecia, co ono oznacza

ciugluk
ciugluk
10 lat temu

Wpis niezgodny z regulaminem
Kartka
jarmel

rad
rad
10 lat temu

Co on miał na myśli w ostatnim zdaniu ? Jeżeli mówił o sobie, to trochę nieklawo ...

bendzamin
bendzamin
10 lat temu

@rad: Już któryś raz mówi podobne słowa, przecież wiadomo, że śmieszkuje 🙂

frytek 88
frytek 88
10 lat temu

Juventus powinien grac z kazdym a nie myslec ze moze z Monaco damy rade moze z BVB ja wole juz teraz dostac np. Barcelone i grac o wszystko albo mistrz albo przegrany ( 1:16 , 1:8 itd.to nie sukces dla JUVE). Chyba ze na innej mentalnosci JUVENTUSU ja sie wychowywałem

MRN
MRN
10 lat temu

Idźcie na stronę farsy matołki bo mam Was dość...nie było awansu - źle, jest awans - wstyd...gra się tak jak rywal pozwala, zapytajcie kibiców farsy kiedy ich drużyna wygrała z Atletico 😉

Odiksciema
Odiksciema
10 lat temu

Greger lecz sie chłopie lepiej.... i opuść tą strone.... a reszta niech sie nie spuszcza nad remisem bo jakby sie odkryli i by bramke stracili to by płakali jeszcze bardziej.... a tak próbowali strzelić i sie uważnie bronili żeby nie stracić.... faktem jest że mecz troche nudny ale bezpieczny... ale na plus:P

Nihlo
Nihlo
10 lat temu

wstyd panie, wstyd - pomimo awansu
o ile rozumiem zachowawczość w grze, to już braku zmian z przodu - nie
co szkodziło wpuścić Moratę za Llorente - straciliby coś taktycznie?
a nawet Giovinco za Teveza? może wpadłby któryś w pole karne, poślizgnął się i zaczęłaby się prawdziwa gra
a tak - pół Europy się śmieje, a Bayern/Real/Chelsea/Barcelona zacierają ręce

hellspawn
hellspawn
10 lat temu

Każdy widzi co chce widzieć. Jestem optymistą. Szukam pozytywów. Nie zrzędzę.

hellspawn
hellspawn
10 lat temu

Ale macie problemy ludzie. Jest awans, który po trzech kolejkach wydawał się mało prawdopodobny. Widziałem wczoraj drużynę zdeterminowaną, walącą głową w mur w postaci Atletico.
Jeśli wy płaczkowie (Greger czy Nihlo), tak bardzo lękacie się gry z mocnym przeciwnikiem w 1/8 finału, to naprawdę nie rozumiem po co ta cała gadka o zawiedzionych ambicjach... To zakrawa na hipokryzję.

hellspawn
hellspawn
10 lat temu

Czyżby delikatny pstryczek w nosek Conte? W sumie samą rację powiedział.

wloski
wloski
10 lat temu

Jaki śmieszek z tego Allegro. Coraz bardziej go lubię, przynajmniej nie jest taki zadufany jak Antoś.

Greger
Greger
10 lat temu

Awans po trzech kolejkach był tak samo pewny, jak i przedwczoraj. Graliśmy w żenująco słabej grupie. Jeśli mało prawdopodobne jest dla Ciebie pokonanie przez Juventus na własnym stadionie Olympiakosu, pokonanie na wyjeździe cienkich Szwedów i ugranie punktu u siebie z Atletico, które awans będzie miało już w kieszeni, to chyba masz wymagania wobec Juve na poziomie wymagań stawianych przez kibiców przed Legią. Nasza gra jest… Czytaj więcej »

Greger
Greger
10 lat temu

Kiedy próbowali strzelić? Gówniany strzał głową zawodnika Atletico, który był ustawiony tyłem do naszej bramki był groźniejszy od wszystkiego co ci frajerzy zrobili w meczu. Tylko nie płaczcie na wiosnę jak będzie zasłużone "w plecy" od każdego innego rywala. Radzę wam też zrobić tak: masturbacja, włączenie powtórki i dopiero wtedy trzeźwa ocena meczu. Takim wielkim sukcesem to może Legia by się jarała... Cieszcie… Czytaj więcej »

Greger
Greger
10 lat temu

Wpis niezgodny z regulaminem
Kartka
jarmel

Raffikki87
Raffikki87
10 lat temu

Spokojnie mamy kolejne mecze gdzie tam Luty rok temu był płacz....

Lub zaloguj się za pomocą: