Sacchi: Juve lepsze od Romy

Słynny włoski trener Arrigo Sacchi (na zdjęciu) twierdzi, że Juventus jest lepszym zespołem niż Roma. Wywiad Sacchiego dla Il Messaggero z ostatnich dni był poświęcony głównie pierwszym dwóm drużynom Serie A. Czy Juve zasłużyło na pierwsze miejsce? “Tak, z wielu powodów. Choćby lokalizacja ma znaczenie. W Rzymie lepiej się żyje i trudniej skupić się na samej piłce – musisz mieć graczy, którzy będą wzorem profesjonalisty. Poza tym Bianconeri przywykli do wygrywania i bycia na szczycie. Zawodnik przybywający do Turynu wie, że będzie musiał myśleć tylko o zwycięstwach” – twierdzi legendarny szkoleniowiec Milanu. “Zespół Allegriego jest bardziej kompletny i zdeterminowany na boisku. Roma ich przewyższa, gdy jest w wysokiej formie. Są wtedy bardzo dynamiczni i grają piękną piłkę“.

“W każdym razie, trzy punkty to mała różnica. Jeśli sytuacja byłaby odwrotna, to powiedziałbym, że walka o mistrzostwo jest całkowicie otwarta. Żeby przegonić Juve Roma musi wymyślić coś spektakularnego, bo technicznie i taktycznie są w tyle. Operowanie piłką jest niewystarczające, podobnie indywidualności, jakie Garcia ma pod ręką. Francuz ma trochę pecha, bo paru kluczowych zawodników miało kontuzje, niektóre wybory podczas mercato też okazały się nietrafione. Dlaczego zawodzą z lepszymi zespołami? Są bardzo źle zorganizowani w obronie. Gdyby z przeciwnikami lubiącymi grać piłką organizowali defensywę jak Empoli, teraz wyprzedzaliby Juve. Na pewno nie pomaga też gra w europejskich pucharach“.

Sacchi dodaje, że żaden z zespołów nie gra zbyt dobrze pressingiem. “Romaniści niemal w ogóle go nie używają. Kiedy decydują się na pressing, wykonują go przy minimalnym wysiłku i bez przekonania. Garcia ma wielu dobrych piłkarzy, ale oni w zasadzie nie wiedzą co to pressing. Po prostu nie mają technicznych umiejętności, by go wykonywać. Nainggolan, wielki zawodnik, jest najbardziej aktywny i często próbuje naciskać. Ale to nie pressing, a tylko marne starania, bo reszta nie rusza za nim. Pracować musi cały zespół. Garcia potrzebuje zawodników totalnych, a tych ma bardzo mało. Juventus presować umie, ale nie na długo. Dwa tygodnie temu przeciwko Sampdorii utrzymywali pressing tylko przez pół godziny gry“.