Caceres: Nie było łatwo

Martin Caceres (na zdjęciu) był zadowolony ze zwycięstwa z Atalantą Bergamo. Również Urugwajczyk podkreślał w pomeczowym wywiadzie, że był to trudny pojedynek. “Nie grało nam się łatwo. Uważam, że w drugiej połowie zagraliśmy dosyć dobrze, a wynik 2:1 to sprawiedliwy rezultat. Mecz z Borussią na pewno siedzi nam gdzieś z tyłu głowy, ale przed meczem powiedzieliśmy sobie, że najważniejszy mecz jest ten najbliższy i wywiązaliśmy się z tego. Każdy mecz jest trudny. Ostatnim razem zremisowaliśmy na sztucznej murawie z Ceseną, która postawiła nam ciężkie warunki. Nikt nie wygrywa zawsze 4:0“.

www.juventus.com

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

CzeczenCZN
CzeczenCZN
10 lat temu

@ posesivo

Dobra ja rozumiem, może i nie potrzebny był festiwal dzisiaj i nie chodzi mi o jego brak. Chodzi o te same chroniczne błędy:) To nie był mecz wygrany na spokojnie pewnie.

CzeczenCZN
CzeczenCZN
10 lat temu

Takie mecze z takimi outsiderami, przy takich dysproporcjach sportowych, powinniśmy na stojąco wygrywać 3-0, 4-0. Mamy najlepszych piłkarzy w Serie A. O wpadce jeśli o nas chodzi, to można mówić gdy wygramy z takimi ogórami 2-1 czy 1-0. Punkty stracić można z czołówką, to zrozumiałe, zdarza się. No ale kolejny mecz z taką drużyną w tak fatalnym stylu?! - Kpina z kibiców!! Ludzie i hurraoptymiści nie znający realiów, gdzie… Czytaj więcej »

seba290382.
seba290382.
10 lat temu

ForzaItanimulli3vujcm
ty pewnie jestes tym mcjuve cos tam i juz raz wywalili cie stad...hahahaza te twoje szydzenie ze wszystkiego no ale widze dalej placzesz

seba290382.
seba290382.
10 lat temu

ForzaItanimulli3vujcm

uspokoj sie ziomeczku bo serio ci chusteczki posle ty ciagle tylko placzesz i marudzisz zal mi ciebie serio

LukaszG / DLuGi
LukaszG / DLuGi
10 lat temu

Graliśmy co najwyżej średnio i to przez cały mecz. Nie było dobrych momentów.. Śmiać mi sie chce jak słyszę o tej sztucznej murawie i trudnych warunkach postawionych przez Cesenę. Eh :nikt nie wygrywa zawsze 4:0". Sęk w tym, że my rzadko wygrywamy 3 bramkową przewagą, a co dopiero 4 oO

posesivo
posesivo
10 lat temu

Przestańcie panikować. Klasa sportowa to jedno,motywacja drugie. Z Ceseną motywacji nie był,piłkarze Ceseny mieli więcej wili walki. Ale to wina trenera,on powinien motywować.
Uwielbiam te czarnowidztwo. Dwa najbliższe mecze pokaza czy mamy problem motywacyjny,czy zadyszke formy.
@Up dziwisz sie wczorajsza formą? Ty grałbyś na 100% ryzykujac kontuzje mając w perspektywie ważniejszy mecz?

Lub zaloguj się za pomocą: