Cuccureddu i Pavan o meczu z BVB

Wszyscy kibice Juve żyją już zbliżającym się meczem przeciwko Borussii. Wśród nich jest również Antonello Cuccureddu, ponad 300-krotny reprezentant Starej Damy, posiadacz jednej z 50 gwiazd wokół Juventus Stadium. Emerytowany obrońca ma nadzieję na awans turyńczyków do ćwierćfinału Champions League, lecz przestrzega podopiecznych Massimiliano Allegriego przed zbyt defensywnym podejściem do meczu. “Przed Włochami trudne zadanie. Bianconeri mają wszystko, by wierzyć w swój dobry występ, ale najważniejsze będzie odpowiednie podejście do tego meczu. Nie wolno im jechać do Niemiec by tylko się bronić, gra na remis będzie bardzo niebezpieczna. Borussia to drużyna, która nie jest uzależniona od taktyki tak bardzo jak Włosi, zamiast tego stara się intensywnie pracować przez całe 90 minut. Moje przewidywania? Liczę, że awansuje Juventus. Myślę, że prawdopodobny jest remis 1:1 lub 2:2, ale powtarzam – najważniejsze to wyjść na murawę z chęcią odniesienia zwycięstwa” – zakończył 65-latek.

Środowe wydarzenie skomentował również Massimo Pavan, wicedyrektor TuttoJuve: “Przed nami mecz roku? Mam nadzieję, że nie – liczę na kolejne, jeszcze ważniejsze potyczki, choć skupiając się na teraźniejszości faktycznie rewanż z Borussią można traktować jako mecz sezonu – mówi Pavan. “BVB to silny zespół, który w ostatnim czasie udanie koncentrował się na obronie, lecz jednocześnie pojawiły się pewne problemy ze strzelaniem goli – dwukrotnie zremisowali w Bundeslidze 0:0. Myślę, że Juve ma szanse by sobie poradzić, nawet bez Pirlo. To istotne osłabienie, ale są w drużynie gracze, którzy mogą wcielić się w jego rolę“.