Strona główna » Aktualności » Trezeguet: “Rok 2006 będzie ważny”
Trezeguet: “Rok 2006 będzie ważny”
“Do tej pory wspaniale rozgrywaliśmy mistrzostwo. Tygodniowa przerwa bardzo nam się przydała, bo po tylu meczach byliśmy trochę zmęczeni. W ciągu ostatnich paru dni ciężko pracowaliśmy, aby wrócić do formy i teraz drużyna czuje się już bardzo dobrze.”
David Trezeguet jest gotów powrócić na murawę; przerwa świąteczna nie osłabiła jego głodu bramek i zwycięstw: “Sobotni mecz z Palermo będzie bardzo delikatny. W ostatnim sezonie przysporzyli nam wielu problemów, zarówno w meczu u siebie, gdzie zremisowaliśmy jak i na wyjeździe, kiedy to straciliśmy trzy punkty. Teraz chcemy się zemścić, tak aby rozpocząć nowy rok od mocnego uderzenia i utrzymać ośmiopunktową przewagę w klasyfikacji.”
Inter i Milan nie mają zamiaru składać broni, ale Juventus posiada coś więcej: “To dwie dobre drużyny, mające w składzie czołowych piłkarzy i radzące sobie bardzo dobrze. My zaprezentowaliśmy się wyśmienicie notując jeden remis i jedną porażkę. Stworzyliśmy sobie przewagę ważnymi i wspaniałymi wynikami. Mimo wszystko rozgrywki są długie i ważne jest aby dalej grać w tym rytmie, bez oglądania się na innych.”
Taka regularność spowodowana jest głównie przez szereg alternatyw jakimi dysponuje Capello: “Mamy wielki skład, a trener stosuje rotację zarówno w Serie A jak i Lidze Mistrzów. To nam pomogło, bo każdy kto dostał swoją szansę pokazał, że na nią zasłużył. Ale to nie wszystko, nasza grupa jest zwarta i silna – uwielbiamy ze sobą grać. Nasz styl nie jest może taki spektakularny jak Realu czy Barcelony. Wygrywamy mecze z zaciętością i determinacją, ale taki jest już nasz styl, który nas cieszy i dowodzi, że jesteśmy czołową drużyną.”
Być może dla Davida i dla drużyny ten rok będzie wypełniony radościami: “Rok 2006 będzie bardzo ważnym rokiem dla Juventusu, ponieważ uczestniczymy w każdych rozgrywkach, a dla mnie – ponieważ walczę z Tonim o miano króla strzelców i byłbym bardzo zadowolony, gdybym wygrał drugi raz. Co więcej, mam szansę zostać najlepszym zagranicznym strzelcem w historii Juventusu. Podobnie jak Aleksowi brakuje mi jednego gola aby zostać najlepszym. My, napastnicy, dużo o tym rozmawiamy i bardzo chcemy osiągnąć taki sukces, mimo że czasami kiedy widzimy lepiej ustawionego kolegę podajemy mu – to także świadczy o sile naszej drużyny.“
www.juventus.com