Strona główna » Aktualności » Czy Barzagli zdąży na finał?

2015.05.26 23:33 | Autor: Łukasz Siewierski | 20

Czy Barzagli zdąży na finał?

Czy Andrea Barzagli (na zdjęciu) zdąży wykurować się na finał Ligi Mistrzów? Wczorajsze badanie rezonansem magnetycznym pokazało, że obrońca podczas spotkania z Napoli doznał naderwania pierwszego stopnia mięśnia prostego prawego uda. Klub nie podał na stronie internetowej przybliżonego czasu, potrzebnego 34-latkowi na odzyskanie pełnej sprawności – przeczytać możemy jedynie, że jego stan przed wielkim finałem będzie monitorowany codziennie. Portal TuttoJuve poinformował dziś, że pierwsze sygnały dobiegające z Vinovo w tej sprawie są optymistyczne i istnieje nadzieja, że Barzagli będzie gotów do gry.

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Subskrybuj

20 komentarzy

oceniany

najnowszy najstarszy

Informacja zwrotna

Zobacz wszystkie komentarze

Coman11

#1336008

9 lat temu

Barzagli w tym meczu musi znalezc sie w kadrze nie wazne czy w pierwszym czy z lawki kazdy swoje minuty zlapie

LimaK

#1336007

9 lat temu

Oby zdążył na finał bo przydałby się na pewno. Jak nie od pierwszej minuty to w drugiej połowie.

neXt___

#1336006

9 lat temu

Przeczytaj to jeszcze raz, ale tym razem całe. Dorwałeś się do dwóch zdań i od razu piana na ustach. Barzagli z miejsca powinien wysadzić Chielliniego, bo już w drugim meczu po powrocie z kontuzji prezentował się na podobnym poziomie, na którym znajdował się w ubiegłym sezonie. A tymczasem gra Chiellini, który wali babol za babolem, który czasem zostanie wyratowany przez Bonucciego i Gigiego, a czasem prowadzi do utraty bramki. Suarez, Neymar i Messi zostawią… Czytaj więcej »

neXt___

#1336005

9 lat temu

Barza nie schodzi ze sceny, jest z niej zrzucony, zepchnięty. Sorry, ale to, co wyprawia z nim Allegri, to kryminał. Andrea wrócił po długiej, ciężkiej kontuzji, ale już w drugim meczu po powrocie zagrał naprawdę dobrze. I co? I guzik, bo Allegri wciąż daje grać Chielliniemu. Za co? Za nazwisko, bo Giorgio rozgrywa słaby sezon, miał tylko kilka niezłych spotkań. Barza, odpoczywaj do oporu - i tak nie zagrasz. Leż, bycz się,… Czytaj więcej »

deban

#1336004

9 lat temu

wybór jak w ostatnią niedzielę..
zaspany Ogbonna, czy zagipsowany Barzagli..

pussykillerxxl

#1336003

9 lat temu

@ Robaku - podbijam! Trzeba bedzie mocno popracować nad Ogboną i ruganim bo zastapić Barzę będzie ciężko, a bez spornym faktem jest, że Zrdowie mu się kruszy i nie ma się co dziwic, wiek niestety robi swoje.. Odrodził się w JUVE mistrzowsko, jest prawdziwym profesorem, ale.. Trzeba się cieszyć kazdym meczem, który będzie w stanie rozegrać :/ To jest jasne jak słońce dla wszystkich… Czytaj więcej »

yamakasi

#1336002

9 lat temu

wejdzie w pierwszym składzie, odnowi mu się kontuzja w 8 minucie i jedną zmianę mamy z głowy, chyba że ta kontuzja to blef

mateusz6

#1336001

9 lat temu

tylko, ze Giorgio zagral prawie bezblednie w dwumeczu z Realem i finale z Lazio. Wyszlo na to, ze Allegri mial racje

mateusz6

#1336000

9 lat temu

Finał CL, 3. minuta gry, z boiska schodzi Pereyra, którego zastępuje Barzagli, przechodzimy na 3-5-2, trzeba bronić wyniku 😀

bendzamin

#1335999

9 lat temu

#AndrzejMusisz :E

Samael

#1335998

9 lat temu

@neXt___ | 27.05.2015 | 1:08:05

Myślę, że przesadzasz z tym upodlaniem. Barza łapie ostatnio sporo kontuzji, pogra trochę i uraz. On ma 34 lata, może Max nie może dać mu więcej pograć...

Arbuzini

#1335997

9 lat temu

Jak Barzagli ma grać zamiast Chielliniego, skoro od powrotu z kontuzji zaliczył w lidze tylko dwa mecze na ławce, zapewne w wyniku rotacji? Z Kielonem od dawna jest tak, że im bliżej końca sezonu, tym przeważnie gra lepiej. Z Realem w obu meczach zagrał wyśmienicie więc Allegri podjął słuszną decyzję. Jeśli gdzieś szukałbym jego winy to w rozumowaniu zupełnie innym niż Twoje: może Barzagli znowu zmaga… Czytaj więcej »

Arbuzini

#1335996

9 lat temu

Zapomniałeś tabletek, czy o tym, że Barzagli przez większość sezonu miał poważną kontuzję? 9 meczów w pierwszym składzie od początku marca oraz pełny mecz w finale CI. Gdzie Ty tu widzisz upadlanie?

Radgos

#1335995

9 lat temu

Pierwszym wyborem niestety nie bedzie, ale przydałby sie zdrowy jako opcja do zmiany formacji

Sosik

#1335994

9 lat temu

Niezależnie od wyniku, bo niestety trochę odstajemy od Barcelony - z nimi trzeba pograć ze dwa mecze, by się nauczyć ich powstrzymywać.

Piękne jest natomiast to, że można się emocjonować i dywagować na temat finału LM, w którym zagra nasze Juve 🙂

Nihlo

#1335993

9 lat temu

jak się nie wykuruje to zagramy cały mecz 4-3-1-2 i będzie wynik hokejowy 😉

JuvePerSempre

#1335992

9 lat temu

Nasi guru transferowi będą mieli w to i w następne okno kupe roboty. Trzeba będzie kilku wiekowych a genialnych zawodników zastąpić.

Zobaczymy jak się wtedy spiszą, czy da radę dalej takich za free sciągać czy też będzie trzeba w końcu sięgnąć do skarbonki, pytanie czy taka jest.

rado

#1335991

9 lat temu

Tak w 60 minucie, jak będzie trzeba już bronić 2-bramkowego prowadzenia i zatrzymać szalejących napastników Barcelony trzeba będzie zmienić formację na 3-5-2 i wedy Barzagli zmieni Pirlo albo Pereyrę może w zależności od tego kto wyjdzie w 1 składzie :))

Robaku

#1335990

9 lat temu

Powoli Barza schodzi ze scenny. Rugani iOgbonna musza w przyszlym sezonie dać radę.

PrzemasJuve

#1335989

9 lat temu

Rugani będzie naturalną kontynuacją

Czy Barzagli zdąży na finał?

Juventus – Udinese z LEĆ NA MECZ! Ostatni mecz sezonu!

Najnowsze aktualności

Tudor po meczu Monzą: Nawet w cierpieniu potrafimy walczyć i wygrywać

Juventus – Monza 2:0 (2:0). Komplet punktów po meczu bez historii

Skład Juventusu na mecz z Monzą. Kolo Muani w zastępstwie za Vlahovicia

Powołani na mecz z Monzą. Bez Koopmeinersa i Vlahovicia

Przewidywany skład Juventusu na mecz z Monzą. Kolo Muani na szpicy

Daffara przed starciem z Messiną: “Awans do play-offów to nasza nagroda za ciężką pracę”

Przyszłość Kima Min-jae pod znakiem zapytania. Juventus i Chelsea czujni

Tether zwiększa udziały w Juventusie i deklaruje dalsze wsparcie finansowe

Bayern rozmawia z otoczeniem Huijsena. Liverpool i Chelsea bardziej konkretni