Juventus 4-1 Fiorentina
Absolutna przewaga Juventusu, udokumentowana czterema bramkami, a przede wszystkim hat-trickiem Alessandro Del Piero. Stara Dama w kolejnej rundzie Pucharu Włoch spotka się ze zwycięzcą pojedynku Roma – Napoli.
Czy ktoś potrafiłby wskazać słabe punkty Bianconerich w tym meczu? Takich chyba nie było. Juventus, choć nie w najmocniejszym zestawieniu, rozegrał fantastyczne spotkanie. Od początku całkowicie zdominował plac gry, narzucił tempo, szybko objął prowadzenie i nie dał go sobie wydrzeć do końca spotkania. Co więcej, wciąż podkręcając grę zdobywał kolejne bramki. A rywal? Był w dzisiejszym meczu tylko tłem…
Pierwszy groźny strzał w tym meczu oddała drużyna Fiorentiny, tuż po rozpoczęciu meczu. Buffon jednak nie miał problemów ze złapaniem piłki i na tym skończyły się ataki gości. W dalszej części spotkania to Juventus siał postrach. Już po dziewięciu minutach w polu karnym świetnie zachował się Alessandro Del Piero. Wykorzystał idealne podanie, przyjął piłkę stojąc plecami do bramki, odwrócił się i posłał piłkę wprost do bramki Freya. Zawodnicy z Florencji nie zdążyli jeszcze otrząsnąć się po stracie bramki, a po kolejnych ośmiu minutach bramkarz gości po raz kolejny musiał wyciągać piłkę z siatki. Tuż przed polem karnym faulowany był Zalayeta. Sędzia podyktował rzut wolny dla Starej Damy, do którego tradycyjnie podszedł Del Piero. Precyzyjne uderzona piłką w samo okienko bramki Freya nie miała prawa nie wpaść. Juventus wciąż nie zwalniał tempa i wciąż nacierał. Kolejną akcję z dwudziestej pierwszej minuty rozpoczął ponownie rozgrywający fantastyczny mecz Del Piero. Zagrał w polu karnym na lewą stronę do wbiegającego Nedveda, ten przebiegł z piłką kilka metrów i zagrał z powrotem do nadbiegającego Del Piero. Ten uderzył z pierwszej piłki jednak wprost w ręce Freya. Strzał był jednak na tyle mocny i zaskakujący, że bramkarz Fiorentiny nie zdążył złapać piłki i wybił ją wprost pod nogi Mutu. Rumun, znajdujący się ostatnio w bardzo dobrej formie nie zmarnował sytuacji i podwyższył wynik meczu na 3:0.
Po przerwie tempo spotkania nieznacznie spadło. Jednak to Juve wciąż przeważało. Kolejna już akcja Turyńczyków z drugiej połowy, zakończyła się rzutem karnym. W polu karnym faulowany był Zalayeta. Do piłki podszedł stały wykonawca rzutów karnych w Juve – Del Piero. Strzałem w lewy dolny róg bramki nie dał szans bramkarzowi i człowiek-legenda Juventusu mógł cieszyć się z ustrzelonego hat-tricka. Bianconeri zadowoleni z wyniku nie forsowali już tempa. Skończyło się to utratą bramki w 64 minucie. Po dośrodkowaniu w pole karne po stałym fragmencie gry do piłki najwyżej wyskoczył Bojinov, który strzałem głową pokonał Buffona. Bramkarz Juve nie miał przy tej akcji szans. To jednak nie był koniec emocji w tym spotkaniu. Do końca meczu więcej bramek już nie padło, choć kilkakrotnie, przede wszystkim za sprawą Zalayety wynik mógł być jeszcze wyższy. W końcówce spotkania na boisku pojawili się Oliviera oraz Gladstone.
Tytuł piłkarza meczu bez wątpienia należy się kapitanowi Juventusu – Alessandro Del Piero. Ale prócz niego wyróżniającymi postaciami byli również Mutu, Nedved oraz Balzaretti. Młody, były zawodnik Torino na pewno swoim występem dał Fabio Capello sporo do myślenia. Fiorentina żegna się z Pucharem Włoch oraz z Turynem, z czterobramkowym bagażem.
Juventus – Fiorentina 4:1
9′ Del Piero, 17′ Del Piero, 21′ Mutu, 56′ Del Piero k. – 64′ Bojinov
Juventus: Buffon – Zambrotta, Thuram, Cannavaro, Balzaretti (90′ Gladstone) – Mutu, Blasi, Vieira, Nedved; Del Piero, Zalayeta (88′ Olivera)
Fiorentina: Frey – Ujfalusi, Gamberini, Dainelli, Pancaro – Maggio, Pazienza, Montolivo (59′ Brocchi), Brivio (46′ Pasqual); Bojinov, Pazzini (46′ Toni)
żółte kartki: Pazienza, Bojinov, Dainelli, Toni
Sędziował: Dattilo
widzów:: 8351
Bramki:
1-0 Del Piero
2-0 Del Piero
3-0 Mutu
4-0 Del Piero
4-1 Bojinov
W razie problemów z odtwarzaniem należy zainstalować kodek ffdshow.