Llorente jednak w Liverpoolu?

sory ze jeden pod drugim - riverp i bambosz ujeli temat idealnie

mysle ze to dobrze swiadczy o juventusie ze kto przychodzi do nas (nawet taki osvaldo) to kazdy chce zostac. Sprawia to iz najlepsi beda zostawac mimo mniejszych pieniedzy a lepsze gwiazdy bedzie zachecac do transferu do nas a takze maja wieksza motywacje niz w innych klubach. Minusem jest tylko to ze szrot nie bedzie chcial odchodzic mimo braku gry

,,riverp" Dokładnie to samo myśle, a jak chce zostać to tylko lepiej dla nas. Przy tej rywalizacji w ataku jeszcze się spręży i zacznie grać na swoim wysokim poziomie., Technikę użytkową jak na ten wzrost też ma. A ludzie na tym forum, którzy go nie chca i liczą, że odejdzie z klubu gdziekolwiek to ci sami co juz zeganali Marchisio kiedy ten wracał po kontuzji, a teraz Pogbe kiedy wrócił. Ja osobiscie nie jestem… Czytaj więcej »

Ferdek to nie szrot. Nie przywiązywał bym uwagi do zapewnień gracza, jeśli klub mu powie że nie widzą już dla niego miejsca, to nie będzie robił problemów. Tydzień temu agent zapewniał że Mandżu nie rusza się z Madrytu.

My to sobie zaklepmy Sturridge'a. Teraz leczy kontuzje gdzies do wrzesnia wiec wiadomo bedzie taniej ale co za tym idzie, jest to spora niewiadoma

Biorąc pod uwagę zakup Mandzukicia, to sprzedaż Llorka jest raczej przesądzona. Szkoda go trochę, zwłaszcza, jak przypominam sobie jego grę w pierwszym sezonie. Ten miał zdecydowanie tragiczny, a niektóre mecze w jego wykonaniu wywoływały ostre zgrzytanie zębów. Fakt, że Lew stał się główną "ofiarą" zmiany trenera i ustawienia, ale to tylko kolejny argument za tym, że najlepszym rozwiązaniem zarówno dla klubu, jak i dla… Czytaj więcej »

Akurat pisanie o Fernando, ze zostaje dla kasy jest wielkim nietaktem. Chyba ktoś tu zapomniał w jakich okolicznościach do nas przychodził i jak mu zależało. Musimy to jeszcze przedyskutować (pzdr dla kumatych).

Miał słaby sezon ale pisanie że to szrot albo krzyż na drogę tylko o świadczy o takich znawcach. Mam nadzieję że jeśli Llorente odejdzie to w przyjaznych okolicznościach, biorąc pod uwagę okoliczności w których do nas dołączył, jak ktoś zauważył. Oby tylko zarząd go nie wypychał na siłę, bo gość sobie na to nie zasłużył, choć wiadomo że jak zarząd i trener mu powie że nie będzie dużo grał i nie widnieje w dalszych planach to inna sytuacja. Ale Fernando na pewno nie powiedział ostatniego… Czytaj więcej »