Allegri przed meczem z Udinese
Massimiliano Allegri (na zdjęciu) wziął udział w konferencji prasowej przed meczem 1. kolejki Serie A Juventus – Udinese. Szkoleniowiec w pierwszej kolejności został zapytany o wczorajsze słowa Jose Mourinho, który zarzucał mu, że ten całe lato mówił o Oscarze i Ramiresie, ale Max odmówił dalszego przeciągania tej dyskusji: “Jutro zaczyna się sezon, porozmawiajmy lepiej o lidze“.
“To normalne, że przechodzimy przez etap budowy, przybyło wielu nowych zawodników, a nasz skład i tak wciąż nie jest skompletowany. Zarząd wykonuje dobrą pracę, działamy w pełnej synchronizacji. Szkoda tych kontuzji, zwłaszcza Khediry, który wypadł na dłuższy okres. Morata wróci do treningów z zespołem we wtorek, Chiellini jest do mojej dyspozycji, a dziś ocenię Mandżukicia, któremu dokucza stłuczone udo. Nie chciałbym ryzykować wystawiania gracza, który nie jest w najwyższej formie, zwłaszcza, że dzięki Fernando Llorente, Simone Zazie, Paulo Dybali i Kingsleyowi Comanowi mamy komfort wyboru. Llorente to ważny element zespołu, jest w dobrej formie. Nie rozmawialiśmy o mercato, ponieważ nie było takiej potrzeby. Jeśli Mandżukić nie pojawi się w pierwszym składzie, prawdopodobnie zagra w nim Llorente. Alex Sandro dziś trenuje razem z nami po raz pierwszy, jutro usiądzie na ławce. Myślę, że Mauricio Isla zostanie, przybył do nas w dobrej formie. Jutro przed linią obrony zagra Simone Padoin, występował tam w poprzednim sezonie i jest uniwersalnym piłkarzem, a obecność takiego w kadrze jest dla trenera zaletą. Przeciwko Udinese musimy szybko przejąć kontrolę nad meczem, ponieważ oni są drużyną, która zmusza przeciwników do brzydkiej gry. Liczy się, by zdobyć pierwsze trzy punkty w sezonie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas trudny sprawdzian i będziemy musieli jak najlepiej wykorzystać okazje bramkowe. Powinniśmy szukać przewagi przy stałych fragmentach gry“.
“Zaczyna się sezon, przed nami wiele meczów. Przede wszystkim 38 spotkań w Serie A, przynajmniej 6 w Lidze Mistrzów i 1 w Pucharze Włoch. Jeśli chodzi o wyścig po tytuł mistrzowski, to Inter, Milan i Roma zaliczyły świetne okno transferowe, bardzo się wzmocniły i uważam, że razem z Juventusem należą do grona faworytów do scudetto. Nie zapominajmy o Napoli, nowy trener Maurizio Sarri wniósł tam wiele motywacji. Utrzymali praktycznie cały skład, do tego dodali kilku nowych zawodników. Fiorentina także radzi sobie dobrze. Uważam, że czeka nas znacznie bardziej wyrównana liga niż przed rokiem, więc musimy odpowiednio utrzymywać równowagę przez cały sezon. Robić krok po kroku, by dojść do 16 maja siedząc na fotelu lidera“.
“Piłka nożna oparta jest o liczby, a statystyki pokazują, że potrzebujesz zdobyć 75-80 bramek i stracić ich 20-25. Jeśli uda ci się połączyć te dwie liczby, zdobędziesz scudetto. Syndrom drugiego roku? Myślę, że każdy sezon jest inny. Mój drugi w Milanie na pewno nie był katastrofą, doszliśmy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, wygraliśmy Superpuchar Włoch i walczyliśmy o tytuł z Juventusem. Nie martwię się ani trochę. Z dużym realizmem podchodzę do tego, że mam nowy skład i zawodników, których stać na ponowne wygranie mistrzostwa. To normalne, że z nowymi postaciami będziemy potrzebowali nieco więcej czasu na zgranie się i nieco większej ilości cierpliwości. Tego lata jedni odeszli, a przyszli inni, o odmiennej charakterystyce. Nie możemy myśleć o zwykłym zastąpieniu tych, którzy odeszli. Muszę sprawić, by drużyna była w stanie dawać z siebie wszystko, niezależnie czy oznacza to grę w systemie 4-3-3, 4-3-1-2 czy 3-5-2. Ustawienie nie ma znaczenia, najważniejsze jest to, by kontrolować przebieg meczu. Przy odmienionym zespole zawsze pojawiają się znaki zapytania, ale pokonanie Lazio w meczu o Superpuchar powiększyło naszą pewność siebie. W nowoczesnej piłce nożnej zmiennicy są niemal tak samo ważni jak gracze pierwszego składu, w tym sezonie z pewnością będziemy mieli większą siłę na ławce“.
www.football-italia.net