Strona główna » Aktualności » Allegri: Nie obchodzi mnie, ile kosztował Dybala
Allegri: Nie obchodzi mnie, ile kosztował Dybala
Max kontratakuje – tak można śmiało zatytułować konferencję Massimiliano Allegriego (na zdjęciu) przed meczem z Atalantą. Szkoleniowiec Starej Damy był przez ostatnie dni mocno krytykowany za trzymanie Paulo Dybali na ławce rezerwowych i choć spotkanie z dziennikarzami rozpoczęło się od pytań o 14. miejsce w tabeli i słowa prezydenta klubu, Allegri szybko przeszedł do ofensywy. “Tak, tak, pozwólcie że najpierw coś powiem. Przyglądam się jak media próbują wywołać jakąś sprawę ze mną i Dybalą. Napastnikiem, który do tej pory grał najwięcej. To chłopak, który ma fantastyczne umiejętności i wielką przyszłość przed sobą. W poprzednim sezonie w Palermo był liderem, ale to nie znaczy, że takie same obowiązki ma już teraz w Juventusie. Jeśli ktoś tak twierdzi, bardzo się myli. Nie można kłaść na jego barkach takiego ciężaru. Powiem więcej, historia mojej pracy w Milanie i poprzednim sezonie pokazuje, że potrafiłem dobrze wprowadzać młodych piłkarzy do zespołu. Wracając do pytania o 14. miejsce, 10 dni temu powiedziałem, że Juventus powinien mieć więcej punktów i to niezależnie od zmian. Juve nie może być na 14 miejscu. Zgadzam się z prezydentem“.
“Mogę powiedzieć, że w tym tygodniu miałem powód do zadowolenia, bo po raz pierwszy trenowaliśmy wszyscy razem. Po ponad 3 miesiącach. Są piłkarze, którzy potrzebują trochę odpoczynku, jak Cuadrado, który nie może grać w każdym meczu. Buffon jest dostępny, reszta pozostaje jeszcze do oceny. W tej chwili nie mogę skorzystać tylko z Lichtsteinera i Caceresa, ale wszyscy pozostali są do mojej dyspozycji. Musimy wygrać ten mecz. Ostatnie występy drużyny były dobre, mamy solidną obronę, w którą anagżuje się cały zespół. Potrzebujemy lepszej gry w ofensywie. Na jakiej pozycji najbardziej wolę Marchisio? Marchisio sprawdza się na każdej, wszystko zależy od przebiegu meczu. Sturaro? Jutro do gry wróci Sturaro albo Padoin. Zagra jeden z nich. Mercato? Mówienie o nim teraz nie ma sensu, skończyło się 31 sierpnia i piłkarze, którzy są częścią drużyny zostali wybrani w przekonaniu, że będą ważną jej częścią. Zmiana ustawienia? To zależy. Możemy grać tak samo z Pereyrą w miejscu Cuadrado. Rugani? W tej chwili nie gra, ale jest bardzo dobrym graczem, który dobrze trenuje i kiedy nadejdzie pora, jestem pewien, że nie zawiedzie. Mam 22 piłkarzy wysokiej jakości, około 50 meczów i każdego z nich nie mogę rozegrać takim samym składem. To normalne, że raz gra taka jedenastka, a raz inna“.
Dziennikarze wrócili jednak do tematu Paulo Dybali, co nie spodobało się trenerowi. “Dybala być może zagra od początku, być może nie. Jeszcze nie zdecydowałem, ale wróćmy do początku. Dybala to napastnik, który zagrał do tej pory najwięcej i kiedy wczoraj przeczytałem gazety.. przepraszam, ale zacząłem się śmiać“. Z sali padło stwierdzenie, że być może chodzi o kwotę jego transferu. “Może to Twój problem. De Bruyne też nie gra, a Manchester City zapłacił za niego 80 milionów. Ja jestem trenerem i to, że Dybala kosztował 40 milionów to nie jest moja sprawa. Nie można go stawiać w trudnej sytuacji. To jest zawodnik, który na pewno stanie się przyszłością Juventusu. Kiedy gra, spisuje się dobrze, ale jeśli trener decyduje, że zacznie na ławce, to musi mieć ku temu jakiś powód, prawda? Myślicie, że gdybym miał szklaną kulę, która przepowiedziałaby mi, że wystawiając Dybalę będę zawsze wygrywał, to bym go nie wystawiał? Akcpetuję krytykę, ale jeśli ma jakieś podstawy“. Pytanie o ostatnie słowa Maurizio Zampariniego zakończyło konferencję prasową Allegriego, który odparł, że skupia się tylko na jutrzejszym meczu.
www.tuttojuve.com