Przed meczem Ascoli – Juventus
W ramach dwudziestej drugiej kolejki włoskiej Serie A, Juventus uda się do Ascoli gdzie o ligowe punkty będzie walczył z miejscową drużyną beniaminka. W ostatniej kolejce drużyna Empoli mimo porażki z Bianconerimi udowodniła, że nawet drużyny z niższej półki mogą powalczyć o punkty z gigantami. O urwanie choćby dwóch punktu rywalowi będą w tym meczu walczyć podopieczni trenera Marco Giampaolo.
Drużyna z Ascoli zajmuję obecnie trzynastą pozycję z dorobkiem dwudziestu trzech punktów. Pierwszą niespodziankę beniaminek sprawił już na starcie rozgrywek, sensacyjnie remisując w inauguracyjnym spotkaniu z Milanem. Choć były to jedyne punkty zdobyte w pojedynkach z głównymi pretendentami do mistrzostwa, to piłkarze z Ascoli zawsze stawiali im poprzeczki bardzo wysoko. Mecze kończyły się zazwyczaj skromnymi, jednobramkowymi zwycięstwami faworytów. Nie inaczej będzie z pewnością także w dzisiejszym meczu. Wynik, który najbardziej upodobali sobie piłkarze Giampaolo to 1:1. Na osiem wywalczonym w tym sezonie remisów, aż siedem kończyło się właśnie takim rezultatem.
Z kolei Juventus, choć nie przerwanie lideruje w Serie A, dosyć nie pewnie zainaugurował rozgrywki w nowym roku. Bilans spotkań jest zaskakujący. Najpierw zawodnicy Fabio Capello nie potrafili poradzić sobie z Chievo, zaledwie remisując. Później na własnym boisku przechodzili ogromne katusze w meczu z Empoli, choć ostatecznie udało się zwyciężyć po dwóch golach obrońcy. W trzecim tegorocznym meczu, w ramach Pucharu Włoch Bianconeri odnieśli pierwszą w tym sezonie porażkę na własnym boisku, przegrywając z Romą 2:3. Od kompromitacji uratował zespół Alessandro Del Piero, strzelając przy stanie 0:3 dla gości, dwie bramki.
Choć wspomniany Del Piero prezentuje obecnie najwyższą formę strzelecką wśród napastników Juventusu, Fabio Capello prawdopodobnie po raz kolejny pominie tego zawodnika przy ustalaniu wyjściowego składu. Po meczu z Romą posypała się (nie pierwszy raz, choć tym razem chyba najmocniejsza jak dotąd) ogromna krytyka pod adresem trenera Juve. W pierwszym pojedynku z Ascoli, Del Piero wystąpił pełne dziewięćdziesiąt minut, zapewniając dwoma trafieniami zwycięstwo 2:1. Capello jednak pozostaje nieugięty i dzisiejszy mecz Del Piero prawdopodobnie po raz kolejny rozpocznie na ławce.
Marco Giampaolo musi sobie wciąż radzić bez kontuzjowanych Domenico Cristiano, Ivano Della Morte, Mirko Cudiniego, Francesco Carbone i Mattia Biso, Cristiano Del Grosso jest zawieszony za czerwoną kartkę w poprzednim spotkaniu z Lecce, natomiast Fabio Quagliarella stoi pod znakiem zapytania.
Do składu Juventusu wraca po zawieszeniu Zlatan Ibrahimovic i to on niemal na pewno będzie partnerem Davida Trezeguet w ataku Juve. Kontuzjowani są wciąż Kovac oraz Chiellini. Niewielkie kłopoty zdrowotne ma Nedved, jednak w dzisiejszym spotkaniu powinien wystąpić.
Spotkanie poprowadzi sędzia Racalbuto. Początek meczu o godzinie 15:00.
Przewidywane składy:
Ascoli: Coppola – Comotto, Domizzi, Paci, Tosto – Foggia, Guana, Parola, Fini – Ferrante, Bjelanovic
Juventus: Buffon – Zambrotta, Thuram, Cannavaro, Balzaretti – Camoranesi, Emerson, Vieira, Nedved – Trezeguet, Ibrahimovic