Morata przed meczem z Milanem

Alvaro Morata (na zdjęciu) powrócił do Turynu ze zgrupowania reprezantacji Hiszpanii. Wywiad dla JTV, piłkarz rozpoczął komentarzem do piątkowych wydarzeń z Francji. “To była straszna tragedia i w imieniu zespołu chciałbym przekazać moje najszczersze kondolencje rodzinom ofiar i wszystkim tym, którzy cierpią w tym czasie“. Napastnik wypowiedział się też na temat sobotniego szlagieru Serie A, w którym Juventus zmierzy się na własnym stadionie z drużyną AC Milan. “Patrząc na historię, jest to największy mecz we włoskim futbolu. Chcemy wygrać i kontynuować naszą wspinaczkę w górę tabeli. Sezon rozpoczął się nie najlepiej. Przy tak wielu zmianach w zespole nie było łatwo, ale poznajemy się i już jest dobrze. W tym roku nasi przeciwnicy się wzmocnili, a liga stała się bardziej konkurencyjna. Jest co najmniej pięć zespołów walczących o tytuł, ale my wciąż chcemy wygrać i liczymy na to, że w końcu pojawimy się na fotelu lidera Serie A“.

Hiszpan odniósł się również do środowego meczu Ligi Mistrzów, w którym Stara Dama podejmie u siebie drużynę Manchesteru City. “Wylosowaliśmy trudną grupę, Sevilla wygrała Ligę Europejską, Citizens są zespołem z najwyższej europejskiej półki, a Borussia gra ostatnio bardzo dobrze. Jak na razie jesteśmy w lepszej sytuacji niż w tym samym czasie w zeszłym sezonie. Wtedy nie byliśmy tak blisko awansu. Mecz z City będzie wyjątkowy zarówno dla nas jak i dla naszych fanów. Manchester jest jedną z lepszych drużyn w Europie, ale i tak zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby ich pokonać” – zakończył Morata.